tag:blogger.com,1999:blog-35751800208432338542024-03-13T16:48:22.237+01:00 Kino indyjskie Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.comBlogger137125tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-33782078274906966842016-11-08T19:47:00.002+01:002017-01-14T00:09:39.814+01:00#82 Dilwale (2015) - Powrót przeszłości<a href="https://2.bp.blogspot.com/-WGvbyBWSTc0/WBr3HsCNe9I/AAAAAAAAEWI/PRFaQgxffgAGvVJypVkDANfuKy2XE_uHQCLcB/s1600/Dilwale-Poster-New.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://2.bp.blogspot.com/-WGvbyBWSTc0/WBr3HsCNe9I/AAAAAAAAEWI/PRFaQgxffgAGvVJypVkDANfuKy2XE_uHQCLcB/s320/Dilwale-Poster-New.jpg" width="180" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b></b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: georgia, "times new roman", serif;">Reżyseria:</b><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> Rohit Shetty</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują:</b> Shah Rukh Khan, Kajol, Varun Dhawan, Kriti Sanon</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 18 grudnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 154 minuty</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Postawiłam wszystko na jedną kartę,
włączając ten film po ostatnim niewypale, jakim był dla mnie Fan. Czy byłam
skuszona jakimś mniej lub bardziej znanym aspektem tej produkcji? Raczej nie.
Czy w swoim wyborze kierowałam się wspomnieniem krzyczących nagłówków stron
internetowych o ponownej współpracy pary Kajol-Shahrukh? Nie sądzę. Zatem
dlaczego znów wytypowałam do seansu kolejny głośny, choć zeszłoroczny tytuł z
aktorem w roli głównej? Nie wiem czy ktokolwiek spodziewa się takiej
odpowiedzi, ale ... chciałam po prostu mieć za sobą ewentualny zawód. O czasie
straconym trudno mówić w przypadkach filmografii Khan'a. Chociażby dlatego, że
samego aktora naprawdę przyjemnie ogląda się na ekranie. Jego aktorskie wybory
to już inna sprawa. Zdradzę Wam jeszcze, że w założeniu ten tekst miał nie
powstać. Ostatecznie jednak Dilwale okazało się na tyle znośne (a nawet
inspirujące), że w tej o to chwili możecie go przeczytać.</span></div>
<a name='more'></a><o:p></o:p><br />
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-cWBojnOdxfk/WCHZJsQ72pI/AAAAAAAAEXk/lMUy2ud0fSI-hxnNngnrUhgdR7_z9gnwACLcB/s1600/varun-dhawan.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://2.bp.blogspot.com/-cWBojnOdxfk/WCHZJsQ72pI/AAAAAAAAEXk/lMUy2ud0fSI-hxnNngnrUhgdR7_z9gnwACLcB/s320/varun-dhawan.jpg" width="320" /></a>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Raj prowadzi na
Goa dobrze prosperujący warsztat samochodowy. Jego młodszy brat Veer, który z
nim współpracuje szaleńczo zakochuje się w przypadkowo poznanej dziewczynie. Im
bardziej Ishita poznaje Veera, tym ten mocniej skrada jej serce. Młodzi pragną
wziąć ślub, lecz nie przypuszczają, że na drodze do ich szczęścia staną,
zarówno tajemnice z przeszłości, jak i bolesne wspomnienia minionych lat, osób
bliskich ich sercu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">O dziwo tę
komedię ogląda się całkiem, całkiem. Urokliwe, nasycone bogactwem barw obrazki
cieszą oko. Muzyka skomponowana przez Pritama też jakoś nie ustępuję im miejsca.
Od strony technicznej jest ładnie, estetycznie i poprawnie. Historia miłosna
przedstawiona w filmie nie należy niestety do odkrywczych. Z jednej strony mamy
pewne rozkwitające dopiero uczucie, pełne porywów miłosnych. Z drugiej bolesną
przeszłość naznaczoną rodzinną tragedią. Po środku, jak nie na uboczu, wątek
komediowo - gangsterski - nie wiadomo po co (wymuszony, mało zabawny, nie
wnoszący nic prócz odrobiny akcji i mordobicia).</span><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9S7gEib6tUo/WCIRD-TxMZI/AAAAAAAAEX0/o6wlLpwX93419IvGgOC4Cne0XBlEB-6ewCLcB/s1600/shah-rukh-kajol_640x480_51450190148.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><img border="0" height="240" src="https://3.bp.blogspot.com/-9S7gEib6tUo/WCIRD-TxMZI/AAAAAAAAEX0/o6wlLpwX93419IvGgOC4Cne0XBlEB-6ewCLcB/s320/shah-rukh-kajol_640x480_51450190148.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Mimo to
bohaterowie sprawiają wrażenie dość sympatycznych. Większość głównych postaci
została nakreślona w wyrazisty sposób. Raj jest tym spokojnym, doświadczonym i
sprawiedliwym starszym bratem. Veera charakteryzuje lekki styl życia, ale i
ogromny szacunek połączony z wdzięcznością wobec starszego brata, który
poświęcił się jego wychowaniu po śmierci ojca. Ishita nie wyróżnia się niczym
szczególnym, ale to chyba przez to, że samej jej postaci twórcy nie poświęcają
szczególnie dużo miejsca. Jak na typową bollywodzką heroinę jest przyzwoitą,
acz odrobinę zadziorną dziewczyną. Z kolei jej siostra jest... tajemnicza,
chłodna i twardo stąpająca po ziemi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Dwie
przestrzenie czasowe, którymi zostaje uraczony widz, a co za tym idzie dwie
historie miłosne, są fajnym zabiegiem. Niewątpliwie większe zainteresowanie
budzi opowieść, będąca retrospekcją. Wynika to z tego, że twórcy filmu za
główny wątek obrali sobie właśnie tę dojrzalszą
relację z przeszłości, czyniąc z miłości dwudziestolatków wątek
poboczny. Obsadzenie w rolach głównych Kajol i Shahrukh Khan'a - pary aktorów,
którzy ostatni raz razem widziani na ekranie byli 5 lat temu - też miało z tym
związek. Nie omieszkam wspomnieć, że ku mojej uciesze dobrano aktorowi
partnerkę adekwatną do jego wieku.</span><o:p></o:p></div>
<br />
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-WZMRqlopB8I/WCIWNH9YoYI/AAAAAAAAEYE/Kfg3MYgpFSA5z-hr3paDIG5kn4WAG80XgCLcB/s1600/kajol-shah-rukh-khan-635918048403777516.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="246" src="https://1.bp.blogspot.com/-WZMRqlopB8I/WCIWNH9YoYI/AAAAAAAAEYE/Kfg3MYgpFSA5z-hr3paDIG5kn4WAG80XgCLcB/s320/kajol-shah-rukh-khan-635918048403777516.jpg" width="320" /></a>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
Ważną sprawą
jest tutaj humor oraz żart. Niewątpliwie sporo tu dialogów, jak i scen,
żałosnych. Po prostu żałosnych. Mimo to spośród nich można wybrać też te
zabawne perełki, wywołujące głośny śmiech. Duży udział w takim moim odbiorze, a
nie inny, ma urok osobisty SRK'a. Dawno nie zrobił na mnie tak dobrego
wrażenia. Był czarujący. Taki, jakiego go poznałam i taki, jakiego miałam
okazję jeszcze kilka lat temu, z pewną dozą fascynacji, oglądać. We wspomnieniach był niczym ujmujący Rahul z
Kabhi Khushi Kabhie Ghum. We właściwej akcji charakteryzował się doświadczeniem
życiowym, powagą, aczkolwiek nie zabrakło tego frywolnego błysku w oku. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
Rohit Shetty jak
i sam Shahrukh sprawili mi ogromną, miłą niespodziankę tym filmem. Zachwycona
może nie jestem, ale skojarzenia oraz wspomnienia z Dilwale będę już na długo
miała pozytywne. Jeśli chodzi o ostatnie wybryki aktorskie SRK'a, jestem jedną
z pierwszych osób, które mu wytkną jechanie na statusie gwiazdy. Na szczęście
(mimo wszystko każdy lubi czasem pochwalić) tu mi się podobał.<o:p></o:p></div>
</div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9sDyM1YFMgw_7xsYwnwpi8gliILoTy2oACPcB/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="https://2.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9sDyM1YFMgw_7xsYwnwpi8gliILoTy2oACPcB/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
</span></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-33813873476151110092016-11-04T21:37:00.000+01:002016-11-04T21:40:09.795+01:00#81 Mohenjo Daro (2016) - Nadchodzi Nowy Porządek<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_eCIrXIRQ7M/WBIJLhafcpI/AAAAAAAAEVs/qgOj6olgkgwzWSoXkAme4HbOkLpDWaSdQCLcB/s1600/Mohenjo-Daro-Hrithik-Roshan-740x1015.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-_eCIrXIRQ7M/WBIJLhafcpI/AAAAAAAAEVs/qgOj6olgkgwzWSoXkAme4HbOkLpDWaSdQCLcB/s320/Mohenjo-Daro-Hrithik-Roshan-740x1015.jpg" width="233" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<div style="font-weight: bold;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyser:</b> Ashutosh Gowariker</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują:</b> Hrithik Roshan, Pooja Hedge</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 12 sierpnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 168 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Starożytne miasto spowite obecnie aurą tajemniczości, główny bohater, który jest w stanie osiągnąć wszystko, co sobie zamierzy, wyraźnie zarysowana historia miłosna i muzyka skomponowana przez zdobywcę Oscara A.R. Rahmana. Wszystkie te elementy sprawiły, że Mohenjo Daro było dla wielu jednym z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku. Nadzieje widowni były jeszcze większe, ze względu na osobę reżysera. Po pierwsze ma już na koncie nominację do Oscara za film <i>Lagaan</i> (2001), po drugie odpowiada za sukces <i>Jodhaa Akbar </i>(2007). Tym samym jest to obowiązkowa pozycja z listy tegorocznych filmów mainstreamowych. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-a60jZTv-QyY/WBzThQ3hw7I/AAAAAAAAEWk/Y8BdzWDNb1EHtx4z330LrXzvgU_x0tpCwCLcB/s1600/mohenjo%2Bdaro.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="269" src="https://3.bp.blogspot.com/-a60jZTv-QyY/WBzThQ3hw7I/AAAAAAAAEWk/Y8BdzWDNb1EHtx4z330LrXzvgU_x0tpCwCLcB/s320/mohenjo%2Bdaro.png" width="320" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Mohenjo Daro to jedno z największych miast znajdujące się w pobliżu świętej rzeki Sindhu, rządzone żelazną ręką przez despotycznego Mahama. Chęć zemsty tego człowieka doprowadziła do głodu w samym ośrodku miasta, jak i w pobliskich wioskach. W miarę rozwoju wypadków oswobodzicielem uciśnionych mieszkańców Mohenjo Daro zostaje Sarman. Wojowniczy rolnik przybywszy do miasta nie będzie tylko zwiastunem nowego porządku. Znajdzie i prawdziwą miłość w osobie córki kapłana, i odkryje swoje pochodzenie.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Patrząc na tę produkcję aż trudno uwierzyć, że wyszła ona spod ręki reżysera </span><i style="font-family: georgia, "times new roman", serif;">Jodhaa Akbar</i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">. Po spektakularnych scenach z tamtego filmu nie ma śladu. Jest sztucznie, trochę na siłę, tak biednie w porównaniu do produkcji z 2007 roku. Mimo że technika tworzenia efektów specjalnych posuwa się systematycznie do przodu to tutaj, w ogóle tego nie widać. Komputerowy wygląd, chociażby zwierząt aż kłuje w oczy. Na dodatek pompatyczna scena na samym początku filmu, kiedy to Sarman bohatersko zabija morderczego krokodyla sprawia, że widz traktuje całość już na starcie, z lekkim przymrużeniem oka. Nawet ta część widowni zaznajomiona z konwencją nie pozostawi tego bez (złośliwego?) komentarza. Reżyser chce pokazać przez to, że główny bohater nie jest oczywiście byle rolnikiem. Charakteryzuje się nieprzeciętną odwagą, bystrością umysłu i dużym sprytem. Typowy hiroł o nietypowych problemach (sennych?), które spędzają mu sen z powiek. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LRvLMpwWGho/WBzlkqObePI/AAAAAAAAEW0/Bo7viqb_ig8IWs3JKOnPe8nc0MVyuFVpgCLcB/s1600/mohenjo%2Bdaro%2B1.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="178" src="https://2.bp.blogspot.com/-LRvLMpwWGho/WBzlkqObePI/AAAAAAAAEW0/Bo7viqb_ig8IWs3JKOnPe8nc0MVyuFVpgCLcB/s400/mohenjo%2Bdaro%2B1.png" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W miarę rozwoju wypadków zostajemy utwierdzeni w przekonaniu, że Sarman to postać idealna. Wręcz bez skazy. Jego odwaga i bohaterskie czyny zjednują mu nie tylko przychylność mieszkańców Mohenjo Daro, ale także pięknej Chaani. Dziewczyny, która, jakże by inaczej, przeznaczona jest innemu. Nikczemnikowi, aczkolwiek przyszłemu władcy miasta - Moonjy, który nie odda j po dobroci. Zatem nieunikniona będzie walka na śmierć i życie. Jednym z uczestników tego zatargu będzie również Maham. Jeden będzie walczył o ukochaną kobietę, a drugi szybciej umrze niż odda niecnie zdobyte przywództwo. I to komu? Pierwszemu lepszemu rolnikowi? </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wątek polityki i władzy w Mohenjo Daro to jedno, natomiast szczególnie wyeksponowany wątek miłosny to drugie. Chemii między głównymi bohaterami niestety brak. Nie sposób złapać się na maślane oczy Sarmana, kiedy w jego kierunku kroczy niezwykle piękna, ucharakteryzowana na Kleopatrę, Chaani. Dziewczynę ukazano jako coś odrealnionego, predestynowanego do większych czynów, która samą swoją obecnością onieśmiela ludzi. Zaś w głębi duszy marzy o wolności, o tym by móc rozprostować skrzydła i zaczerpnąć oddechu. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-gP9byY8LevI/WBzuF6W5kpI/AAAAAAAAEXE/w2l_ogcKjHk5jAx3OAI56WaNH9LBP1p5gCLcB/s1600/mohenjo%2Bdaro%2B3.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="166" src="https://2.bp.blogspot.com/-gP9byY8LevI/WBzuF6W5kpI/AAAAAAAAEXE/w2l_ogcKjHk5jAx3OAI56WaNH9LBP1p5gCLcB/s400/mohenjo%2Bdaro%2B3.png" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Najciekawszy wydaje się być element władzy. Dochodzenie do tego co kieruje Mahamem i do czego tak naprawdę dąży. Zainteresowanie wzbudza także tajemnicze pochodzenie Sarmana. To kim jest i czemu miasto go tak silnie przyciąga. Rzecz jasna tego wszystkiego się dowiadujemy. A nawet więcej, bowiem finalnie</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> nie zostaje nam nawet oszczędzona scena rodem ze Starego Testamentu. Sukcesywne budowanie dramatyzmu pod koniec niestety męczy. Historia jest za długa. Można było ją skrócić, jednocześnie zostawiając piosenki, które są niezwykle miłe dla ucha. Kompozycja muzyczna stworzona przez Rahmana ponownie urzeka, choć tzw. szału nie ma. Całościowo </span><i style="font-family: georgia, "times new roman", serif;">Mohenjo Daro</i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> wypada przyzwoicie. Czy na tyle by dłużej zapaść w pamięci? To już kwestia dyskusyjna :)</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/51UQJbNjRHwDAAVlu0OgHtR3u9ZFoCPRwCPcB/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="https://3.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/51UQJbNjRHwDAAVlu0OgHtR3u9ZFoCPRwCPcB/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-35080355947542698362016-10-05T22:34:00.000+02:002016-10-05T22:38:24.860+02:00#80 Fan (2016) - W cieniu obsesji <a href="https://1.bp.blogspot.com/-e5v_JU4M-to/V_C9g_pHPXI/AAAAAAAAEUw/E4o-lLkN7moh2QblKAQb0L2edmgfJ3qVgCLcB/s1600/679812.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-e5v_JU4M-to/V_C9g_pHPXI/AAAAAAAAEUw/E4o-lLkN7moh2QblKAQb0L2edmgfJ3qVgCLcB/s320/679812.jpg" width="233" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Reżyseria:</b> Maneesh Sharma</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują: </b>Shah Rukh Khan, Sayani Gupta, Yogendra Tiku</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 15 kwietnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 138 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Fan - </i>nie była to pozycja filmowa, na którą szczególnie wyczekiwałam. W sumie, już od kilku lat, Shah Rukh nie zagrał w niczym, co byłoby warte wypatrywania na horyzoncie premier. Choć szczerze przyznam, że sam trailer wzbudził moją ciekawość. Te krótkie zajawki sprawiały wrażenie, że to <i>może być</i> dobra kinowa propozycja, z mocnym scenariuszem oraz nietuzinkowymi bohaterami. Mimo to nie mogłam pozbyć się przeczucia klęski, jaką odniesie ta produkcja w moich oczach. Trailer był za dobry, za bardzo wciągający, dawał zbyt dużą nadzieję, że będzie dobrze. Kinoman, aczkolwiek nie ślepo zapatrzony fan aktora, zauważy z pewną dozą szczerości, że ostatnie jego filmy nie powalały. Moja obawa była w pełni uzasadniona, bowiem dla mnie, aby pochwalić film, udział supergwiazdy w projekcie to zdecydowanie za mało. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Fabuła oscyluje wokół chorobliwej obsesji. Nawet ktoś, kto nie słyszał wcześniej o tym filmie; komu obcy jest zwiastun już na samym początku założy, że główny bohater ma pewne zaburzenia. Nie jest normalny. Co innego mieć pokój z kilkoma plakatami swojego idola, a co innego oblepiać jego fotografiami każdy centymetr ściany. Niemniej mania Gaurava umyka gdzieś osobom z jego otoczenia. Chłopak w tym swoim uwielbieniu do podziwianego aktora posunie się za daleko. <i>Fan</i> pokazuje, do jakich zagrożeń może prowadzić duma i brak pokory. Zaś urażone uczucia mogą stanowić katalizator dla zachowań, do których wcześniej jednostka by się nie poczuwała. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-H1AC8tgjF3Q/V_VQU7ETl3I/AAAAAAAAEVA/fs7DzMz85qEuHrLSqYrrIdbeL782NA5yACLcB/s1600/fan3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="166" src="https://1.bp.blogspot.com/-H1AC8tgjF3Q/V_VQU7ETl3I/AAAAAAAAEVA/fs7DzMz85qEuHrLSqYrrIdbeL782NA5yACLcB/s400/fan3.jpg" width="400" /></a></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Sam pomysł na realizację tej historii jest fajny. Temat mało odkrywczy, ale w pewien sposób intrygujący. O jego atrakcyjności dla potencjalnego widza, którym w dużej mierze jest grono fanów SRK'a, świadczy kolejna już w karierze, podwójna rola aktora. Przy sporym udziale techników komputerowych i charakteryzatorów Khan wciela się w swoje, nie do końca, alter ego i w swoją młodszą kopię. To właśnie ta druga rola, dzięki pomocy fachowców wzbudza największe zainteresowanie. Jakkolwiek podobieństwo tych dwóch postaci jest rzeczywiście uderzające, nie rozumiem jak mimo to można było ich ze sobą pomylić. W filmie pokazana jest scena z żoną Aryana - supergwiazdy. Kobieta w jednej chwili rozpoznaje, że mężczyzna, który wszedł do jej domu, nie jest tym za kogo się podaje. Dla porównania ci <i>wszyscy wielcy fani </i>nie byli w stanie rozpoznać oszusta, nawet jeśli stali z nim twarzą w twarz. Moim zdaniem to totalny absurd. Może i bohaterowie byli do siebie w jakimś stopniu podobni, ale zbliżenie pokazywało wielkie różnice, jak chociażby prosty nos u Gaurava lub nieskażona zmarszczkami twarz. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5nf1i3Y4cD8/V_VaWJFaQ6I/AAAAAAAAEVQ/a8qAKIZlYIYAyQLhOxzrw2d-cg9dmVJMwCLcB/s1600/fan1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="166" src="https://1.bp.blogspot.com/-5nf1i3Y4cD8/V_VaWJFaQ6I/AAAAAAAAEVQ/a8qAKIZlYIYAyQLhOxzrw2d-cg9dmVJMwCLcB/s400/fan1.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Fan</i> to film fabularny, na który składa się rzeczywistość przedstawiona w określonym porządku. Nie znaczy to jednak, że produkcja ma być totalnie oderwana od tej właśnie rzeczywistości. No chyba że kręcimy film z gatunku science fiction lub fantasy. Sceny, w których głowni bohaterowie biegali po chorwackich dachach, czy po ścianach bombajskich budynków były niedorzeczna. Kompletnie nieautentyczne. Rozumiem, że miało to na celu uatrakcyjnienie akcji. Niemniej jednak efekt sprawił, że byłam tym zmęczona. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Kolejna kwestia..., tym razem bohaterów. Jakoś w ogóle nie idzie ich polubić. Aryan, czyli filmowa gwiazdeczka sprawia wrażenie aktora zapatrzonego w siebie, unoszącego się dumą oraz wykazującego się brakiem pokory. Trudno polubić kogoś, kto jest w stanie zaryzykować bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich, bowiem nie może przejść mu przez gardło słowo: <i>przepraszam</i>. Tym bardziej, że mamy do czynienia z osobą, w domniemaniu, inteligentną(?), która ma chyba na tyle rozumu, by widzieć, że stojący przed nią człowiek jest nie do końca normalny. </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Po drugiej stronie Gaurav. Dziwak, przerażający w swej obsesji i umiłowaniu. Tak straszny, że aż momentami śmieszny. </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To wszystko sprawiło, że całość oglądało mi się ciężko. Gdybym jeszcze poczuła się wciągnięta w akcję, ale to było tak rozwleczone w czasie, że trudno było nie usnąć. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-8gBjGw4g3mY/V_VeYgNFLZI/AAAAAAAAEVc/5l1YeELdrtM3sC6rUOToPJ2XLi2UTxBSACLcB/s1600/fan.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="166" src="https://4.bp.blogspot.com/-8gBjGw4g3mY/V_VeYgNFLZI/AAAAAAAAEVc/5l1YeELdrtM3sC6rUOToPJ2XLi2UTxBSACLcB/s400/fan.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na pochwałę zasługuje, mimo wszystko, sam Shah Rukh. Pokazał klasę, czar i urok, z którego jest znany. Z powodzeniem wcielił się w obie, skrajnie różniące się od siebie role. Wyszło mu to tak dobrze, że momentami miało się wrażenie obserwowania dwóch aktorów. Ten film okaże się dobry dla wszystkich tych, którzy bezkrytycznie oglądają produkcje z Khanem. Wszystko czego dotknie zamienia się w złoto. Niestety tak to nie działa. Mnie film nie zadowolił. Nie był to jednak czas stracony, bo powstał dzięki temu ten ostrzegawczy wpis. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/51UQJbNjRHwDAAVlu0OgHtR3u9ZFoCPRwCPcB/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="https://3.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/51UQJbNjRHwDAAVlu0OgHtR3u9ZFoCPRwCPcB/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-17562892421373944032016-06-30T22:39:00.002+02:002016-07-02T22:38:00.254+02:00#79 Detective Byomkesh Bakshy! (2015) - Tajemnica zaginionego opium<div>
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-W6a49fhSHaA/V3GBdTUWzcI/AAAAAAAAETU/sa5BvkZiH5s6l83JDqmyM0tyP0xr04KSwCLcB/s1600/byomkesh-bakshy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://2.bp.blogspot.com/-W6a49fhSHaA/V3GBdTUWzcI/AAAAAAAAETU/sa5BvkZiH5s6l83JDqmyM0tyP0xr04KSwCLcB/s320/byomkesh-bakshy.jpg" width="219" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Reżyser:</b> Dibakar Banerjee</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują</b>: Sushant Singh Rajput, Anand Tiwari, Swastika Mukherjee</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 3 kwietnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 139 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Językowe:</b> hindi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Detective Byomkesh Bakshy!</i> to opowieść o zagadkowym morderstwie, skradzionym opium oraz, stawiającym swoje pierwsze zawodowe kroki, detektywie. W tle Kalkuta 1942 roku, gdzie z jednej strony mamy brytyjskich przedstawicieli władzy, z drugiej masowe naloty japońskich bombowców. Okoliczności prezentują się nader interesująco, mimo że pierwsze minuty filmu trudno nazwać, szczególnie frapującymi. Radzę jednak nie skreślać na starcie tej historii, bowiem akcja rozwinie się w dość zaskakującym kierunku. Jednocześnie po drodze wszystko tak się zagmatwa, że nie do końca będzie wiadomo, o co tu właściwie chodzi. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jedna z ulic Kalkuty i środek nocy. Kilka spowitych ciemnością postaci zmierza do samochodu. Nagle zauważają wysoki cień, kilka metrów od nich. Już wiadomo, co się za chwilę wydarzy. Dochodzi do nie jednego morderstwa, a kilku. Zaś ów zbrodniarz dokonuje również czynu okaleczenia, pieczętując je słowami: "Odbieram to, co moje. Kalkutę!". Chwilę potem jest już biały dzień i poznajemy tytułowego bohatera. Do Byomkesh'a Bakshy'ego zgłasza się młody mężczyzna, którego ojciec zaginął. Nie trudno domyślić się, że z pozoru prosta sprawa, okaże się punktem wyjścia dla o wiele poważniejszego przypadku. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Sprawa przedstawiona w filmie to pierwsza, większa taka akcja dla naszego bohatera. Nie wszystko idzie po jego myśli, mimo to nie poddaje się. Uczy się na swoich błędach. Ma miły sposób bycia, któremu momentami towarzyszy nieśmiałość. Nieśmiałość widoczna najbardziej w kontaktach z kobietami. Te chwile, kiedy bohatera zawstydza piękno kobiecego ciała są doprawdy ujmujące. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Oszczędna sceneria pomaga w budowaniu klimatu w filmie. Do wielu wydarzeń dochodzi po zmroku, ale to za dnia na jaw wychodzą przerażające elementy układanki. W dodatku pokazany zostaje jeszcze piękny obraz Kalkuty, który można podziwiać z perspektywy bohatera. Wizualizacja otoczenia została ukazana przez wolne tempo pracy kamery. Wyszło to świetnie. Tym bardziej, że sam tok historii może pochwalić się dość sprawnym tempem. Na tyle sprawnym, że w pewnym momencie można się po prostu zgubić. Był taki czas, że sama już nie wiedziałam, o co w tym filmie chodzi. Poplątanie z pogmatwaniem. Ostatecznie i tak wszystko układa się w logiczną całość, niemniej jednak dobrze byłoby obejrzeć <i>Detektywa...</i> ponownie, aby wszystko sobie jasno poukładać. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Czytałam wypowiedzi pewnych internautów, jakoby filmowy Byomkesh miał niewiele wspólnego ze swoim literackim pierwowzorem. Co w efekcie było zarzutem wobec filmu Banerjee'ego. Nie wiem, nie czytałam, nie pomogę :) Mi się podobało. Na początku podchodziłam dość sceptycznie, potem się wciągnęłam, a kiedy się zgubiłam i nie wiedziałam <i>o co kaman</i> chciałam odpuścić. Dobrze, że tego nie zrobiłam, bo to ciekawa historia. Co też ważne, więcej niż przyzwoicie zagrana. Do czego się przyczepić? Chyba tylko do metalowych utworów muzycznych... Lubię ten gatunek muzyki, ale tu mi jakoś nie pasował. Mi nie, ale mojej drugiej połówce tak, więc jak widać wszystko kwestią gustu. Obejrzyjcie sami :)</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/uvApbHXeT5oCUlrfWNPdhqhhW4U-TtDgQCKgB/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="https://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/uvApbHXeT5oCUlrfWNPdhqhhW4U-TtDgQCKgB/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-45657168784525139732016-02-22T20:22:00.002+01:002016-02-22T20:27:12.519+01:00#78 Chaar (2014) - W hołdzie nowelistom<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Jl3r8KhuPE4/Vp093EgA-wI/AAAAAAAAERU/tQUhDtO2dDE/s1600/Chaar-2014-1CD-DVD-Rip-DDR.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://3.bp.blogspot.com/-Jl3r8KhuPE4/Vp093EgA-wI/AAAAAAAAERU/tQUhDtO2dDE/s320/Chaar-2014-1CD-DVD-Rip-DDR.jpg" width="213" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Reżyseria:</b> Sandip Ray</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują:</b> Saswata Chatterjee, Abir Chatterjee, Sudibta Chakraborty</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 13 czerwca </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 96 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Język:</b> bengalski</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Sandip Ray to bengalski reżyser - syn osławionego Satyajita Ray'a - filmowca, krytyka filmowego, kompozytora oraz pisarza. Widzom, dla których filmy bengalskie są, niczym chleb powszedni, tej postaci przedstawiać nie trzeba. Zaś ci, którzy dopiero poznają arkada bengalskiej kinematografii, prędzej czy później, natkną się na jego dzieła filmowe. Dzisiejsza recenzja przedstawia produkcję-antologię, będącą swoistym hołdem złożonym, przez Sandipa, bengalskim nowelistom. Również jego zmarłemu w 1992 roku ojcu, poprzez zekranizowanie ich krótkich utworów. </span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Chaar</i> podzielono na cztery części. Cztery</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> niezwykle ciepłe, zaskakujące w swej prostocie historie. Pierwsza z nich nosi tytuł <i>Boteshwarer Obodan</i> (autor - Parashuram). Opowiada o doświadczonym już pisarzu, do którego kolejno przybywają nowe osoby, aby przekonać autora, o tym, że nie powinien uśmiercać swojej nowej bohaterki. W drugiej (autor - Satyajit Ray) dwóch chłopców poprzysięga sobie, że kiedy dorosną ponownie spotkają się ze sobą, w określonym miejscu i czasie. Bohaterem kolejnej (autor - Satyajit Ray) jest artysta, który przeżywa niewiarygodne spotkanie z duchem, po to by następnie znaleźć dawno zaginiony przedmiot. </span><br />
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-D_lGxzhNR2A/Vsteo1tx4xI/AAAAAAAAER8/1NzQpFhKrbk/s1600/Chaar%2B%25282014%2529.avi_snapshot_01.14.04_%255B2016.02.22_20.06.28%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="168" src="https://3.bp.blogspot.com/-D_lGxzhNR2A/Vsteo1tx4xI/AAAAAAAAER8/1NzQpFhKrbk/s400/Chaar%2B%25282014%2529.avi_snapshot_01.14.04_%255B2016.02.22_20.06.28%255D.jpg" width="400" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ostatnią opowieścią (autor Saradindu Bandopadhyay) i moim zdaniem najbardziej klimatyczną, wręcz najlepszą z tych czterech, jest ostatnia - <i>Porikkha</i>. Czarno-biały obraz osadzony w Bengalu pod panowaniem Brytyjczyków. Głównym bohaterem, czy raczej głównymi bohaterami jest tutaj dwoje młodych, gotowych do zamążpójścia, ludzi. On - wykształcony inżynier, sprawiający wrażenie kulturalnego amanta, którego zamiary nie są do końca jasne, mogący pochwalić się opinią kobieciarza. Ona - indyjska dziewczyna o zachodnio brzmiącym imieniu, pod osłoną nocy, przychodząca do obcego mężczyzny. Dlaczego naraża swoją reputację na szwank? Co kryje się pod tą tajemniczą wizytą. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Co decyduje o wyjątkowości tej akurat historii? Przede wszystkim powolna narracja. Dla jednych, mogąca okazać się nużącą, dla drugich, będąca zabiegiem budującym napięcie. Dość długo nie wiadomo o co chodzi w tej części. W jakim celu spotykają się bohaterowie? Jaki związek ich łączy? Czy główny bohater ma niecne zamiary wobec bohaterki? Czarno-biała stylistyka nasuwa skojarzenia ze starymi filmami, tworząc całkiem niezły klimat. </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W zestawieniu z wcześniejszymi historiami ta bardzo się wyróżnia. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-9-KTRWY6mDQ/VstepCMQHOI/AAAAAAAAESA/wJohBCTNmJA/s1600/Chaar%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.15.39_%255B2016.02.22_20.09.49%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="168" src="https://4.bp.blogspot.com/-9-KTRWY6mDQ/VstepCMQHOI/AAAAAAAAESA/wJohBCTNmJA/s400/Chaar%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.15.39_%255B2016.02.22_20.09.49%255D.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Pierwsza opowieść o pisarzu ma w sobie nutę tajemniczości. Druga, z przyjaciółmi w roli głównej, najzwyczajniej wzbudza ciekawość. Zaś trzecia jest na tyle przejmująca, że ostatecznie trudno zdobyć się na, choć trochę, sympatii wobec bohatera. O czwartej pisałam wyżej. </span><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Z początku poszukiwałam, pewnego ukrytego motywu, który wiąże, w jakiś sposób historie tej antologii. Niestety nie udało mi się takiego znaleźć. Trochę żałuję, ponieważ łatwiej byłoby mi poukładać sobie to wszystko razem. Jak widać, jednak nie wszystko można włożyć w sztywne ramy. Niemniej <i>Chaar</i> jest obrazem na tyle dobrym, że z czystym sercem mogę go polecić każdemu. Po seansie można żałować tylko tego, że nie czytało się wcześniej opowiadań, na kanwie których powstał film. Nie od dziś bowiem wiadomo, że książka jest lepsza od swojej filmowej wersji. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="https://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-71030354593430230942015-11-08T14:05:00.000+01:002015-11-08T14:06:19.476+01:00#77 Bahubali: Początek (2015) - Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza<a href="http://3.bp.blogspot.com/-jcEFT7pRqY8/Vj3yRjyoAPI/AAAAAAAAEPM/W7T8zr4E6ho/s1600/bahubali_warrior_poster_p_15.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-jcEFT7pRqY8/Vj3yRjyoAPI/AAAAAAAAEPM/W7T8zr4E6ho/s320/bahubali_warrior_poster_p_15.jpg" width="213" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span>
<div style="font-weight: bold;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyseria:</b> S.S. Rajamouli</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Występują:</b> Prabhas, Rana Daggubati, Anushka Shetty, Tamannaah</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Premiera:</b> 10 lipca</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Czas trwania:</b> 138 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Język:</b> telugu</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">10 lipca tego roku swoją premierę miała tollywodzka superprodukcja<i> Baahubali.The Beginning. </i>W rolach głównych wystąpili: znany fanom kina w języku telugu Prabhas (<i>Darling</i>, <i>Mr.Perfect</i>, <i>Mirchi</i>, <i>Rebel</i>) oraz inne towarzyszące mu gwiazdy na czele z Anushką Shetty (<i>Arundhati, Rudramadevi, Mirchi</i>), Raną Daggubatim (<i>Baby</i>) oraz Tamannah (<i>Endhukante...Premanta!, Himmatwala</i>). </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Obie części, nad którymi prace trwały trzy lata, mogą pochwalić się nie tylko ogromnie wysokim budżetem (największym z dotychczasowych filmów, jakie nakręcono w Tollywood). </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Baahubali </i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">znalazł się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o sukces w box-office na indyjskim rynku filmowym. Zaraz za </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><a href="http://www.kino-indyjskie.pl/2015/04/69-pk-2014-przybysz-nie-z-tej-ziemi.html">PK</a></i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> Aamira Khana oraz niedawnego </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Bajrangi Bhaijaan </i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">z Salmanem Khanem, spychając na czwartą pozycję </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Dhoom3</i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">. </span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="margin: 0px;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-VQYTAlk6qwk/Vj54ttu_VaI/AAAAAAAAEPc/ZA0Ho9japgc/s1600/bahubali.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="292" src="http://1.bp.blogspot.com/-VQYTAlk6qwk/Vj54ttu_VaI/AAAAAAAAEPc/ZA0Ho9japgc/s320/bahubali.png" width="320" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nazwisko reżysera nie jest obce ani milionom widzów w Indiach, ani za ich granicami. Jednym z sukcesów S.S. Rajamouli'ego jest <i>Magadheera</i> oraz <i>Yamadonga. </i>To o tych dwóch filmach reżyser wspominał w rozmowie z Robertem Cain'em. Rajamouli, opowiadając o swoich inspiracjach nawiązał do dzieciństwa, w którym to zaczytywał się w - <i>Amar Chitra Katha</i>. Komiks nie opowiadał o superbohaterach. Zawierał w sobie motywy folkowe, mitologiczne oraz historyczne, przedstawiające dziejowe postaci. Reżyser był zafascynowany opisywanymi wydarzeniami, wielkimi bitwami, panującymi władcami. To zagłębianie się w tego typu opowieści, po latach, zaowocowało tworzeniem własnych.</span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Sanga i jej mąż wiele lat temu uratowali niemowlę przed utonięciem. Wychowali chłopca jak rodzonego syna, dając mu na imię Shivudu. Chłopca od najmłodszych lat przyciągał do siebie, znajdujący się tuż obok, wodospad. W końcu, kiedy dorósł udało mu się pokonać ogromną skałę. Los skierował go do królestwa Mahismathi, by przeznaczenie jego, i jego przodków, mogło się dopełnić. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Opowieść o <i>Bahubalim</i> wprowadza widza w wyimaginowany świat, epicką fantazję. Kaskadowy wodospad, rwący przepływ wody, rajski ogród, z jednej strony żyzne niziny, z drugiej jałowe pola. Ta cudowność nie tylko zmieniającego się, ale i współistniejącego ze sobą, krajobrazu zachwyca. Jeśli nasycić już oczy samym obrazem, można przenieść wzrok na bohatera. Postać wystylizowaną na młodzieńca silnego, pomysłowego, kochającego matkę. Skojarzenie z mitologią grecką i osobę Herkulesa jest absolutne. Shivudu może poszczycić się nie tylko siłą fizyczną, czy zwinnością. To typ romantyka - rzeźbi w piachu :), tańczy, śpiewa, wspaniale maluje. Taki trochę <i>człowiek renesansu</i>. W tej chwili, o tej jego, wszechstronności piszę z lekkim przymrużeniem oka. Trudno się przed tym powstrzymać, widząc głównego bohatera, który z mitologicznego kochanka wciela się w herosa, walczącego z niesprawiedliwością. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vBjoFi9HHQY/Vj8qGPADKjI/AAAAAAAAEPs/SwIZ6Uo7GmQ/s1600/bahubali2.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="206" src="http://4.bp.blogspot.com/-vBjoFi9HHQY/Vj8qGPADKjI/AAAAAAAAEPs/SwIZ6Uo7GmQ/s320/bahubali2.png" width="320" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na pierwszy rzut oka widać, że przy wykreowaniu świata przedstawionego, reżyser opiera się na motywach biblijnych i mitologicznych. Wspomniany już związek między Bahubalim, a greckim półbogiem. Nawiązanie do biblii; mianowicie gest wyciągnięcia niemowlęcia z wody jako synonim uratowania życia. Co za tym idzie... przeznaczenie dziecka musi się dopełnić bez względu na wszystko. </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jakie jednak jest owe przeznaczenie? Tego widz może się domyślać już w pierwszych minutach filmu. Dziecko, które kobieta ma na rękach pochodzi, zapewne, z rodziny królewskiej. O ile przeżyje (a przeżyje, bo inaczej nie byłoby filmu) jego zadaniem będzie zemsta oraz osiągnięcie sprawiedliwości. I tu pojawia się kolejny, stosowany w każdej kulturze, motyw walki dobra ze złem (szlachetny Bahubali, naprzeciw niego bezwzględny Bhallala Deva).</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ogromne znaczenie tuż obok postaci męskich pełnią bohaterki. Kobiety w <i>Bahubali </i>ukazane są jako jednostki charyzmatyczne, silne, odważne i nieugięte w swych postanowieniach. Wojowniczki, królowe, zwykłe matki. Tamannaah w roli ukochanej Shivy - w piosence ulotna piękność, podczas akcji odważna amazonka. Anushka Shetty, ucharakteryzowana na niewolnicę, w której nie sposób dopatrzeć się tollywodzkiej piękności, </span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">jako księżniczka Devasena - pokorna, niezłomna, wierząca, że jej syn wróci, zaprowadzając w królestwie sprawiedliwość. </span><br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BtXQHeToxfc/Vj9DSS8-5aI/AAAAAAAAEP8/o2-j6AgmE-Q/s1600/bahuali1.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-BtXQHeToxfc/Vj9DSS8-5aI/AAAAAAAAEP8/o2-j6AgmE-Q/s320/bahuali1.png" width="275" /></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Spektakularne sceny walk oraz monumentalne zdjęcia budowli już w zwiastunie robiły spore wrażenie. W pełnym metrażu jest jeszcze lepiej. Produkcja Rajamouli'ego jest stworzona do oglądania na dużym ekranie. Na efektach specjalnych za bardzo nie znam się, aczkolwiek lepiej przymknąć na nie oko. Cieszyć się samą historią, podziwiać bohaterów i śledzić rozwój wypadków. Interesującą rozrywką jest także wyszukiwanie scen stricte symbolicznych , mających podłoże społeczne i religijne. Przykładowo jedną z nich jest moment, kiedy Kattapa kładzie stopę Bahubal'iego na swej głowie. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Z dużym przekonaniem stwierdzam, że każdy kinoman, który oczekiwał tej produkcji na pewno się nie zawiedzie. Co więcej będzie pod wrażeniem wszystkich elementów na nią się składających. Obsada, ścieżka dźwiękowa, zarys mitologiczny i sceny walk. W sumie poleciłabym go nawet osobom, które nie miały wcześniej styczności z kinem z Andhra Pradesh (szczególna wiedza na temat kultury i religii nie jest koniecznie wymagana). <i>Bahubali</i> to rozrywka w najczystszej postaci. Szkoda tylko, że trzeba poczekać do przyszłego roku na kontynuację. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<br /></div>
</div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-31998707100935092022015-10-31T00:03:00.001+01:002015-10-31T00:03:10.470+01:00#76 Bobby Jasoos (2014) - Nieposkromiona detektyw<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<div style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-WZiVw0RumjE/Vi6lBMUAVAI/AAAAAAAAEOc/wlvlXMp4Xfg/s1600/bobbyjasoos-1b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-WZiVw0RumjE/Vi6lBMUAVAI/AAAAAAAAEOc/wlvlXMp4Xfg/s320/bobbyjasoos-1b.jpg" width="220" /></a><span style="font-weight: bold;"><b></b></span><br />
<div style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><b><span style="font-weight: bold;"><b><br /></b></span></b></span></div>
<span style="font-weight: bold;"><b>
Reżyseria:</b> </span>Samar Shaikh</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Vidya Balan, Ali Fazal, Kiran Kumar, Supriya Pathak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 4 lipca</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 120 minut</span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Język:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> hindi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />Zawód detektywa to profesja wymagająca, prócz wieloletniego doświadczenia oraz przygotowania merytorycznego, jeszcze grupy pewnych cech, ułatwiających pracę, jak i kontakty z klientami. Dyskrecja, zaufanie, inteligencja, kreatywność, pomysłowość, a nawet bardzo rozwinięta znajomość ludzkiej natury - to tylko kilka z tych przymiotów. Detektywom zdarzają się sprawy nieskomplikowane, których rozwiązanie zajmuję niewiele czasu. Nie każdemu z nich trafia się jednak zadanie, od początku, będące dziwne. Takie, w których zastanawiające są motywy klienta. Z jednej strony zawód wymaga nie mieszania się w to "dlaczego?", z drugiej mogą pojawić się określone wątpliwości oraz dylematy etyczne. Zaś tam gdzie wkrada się pojęcie moralności, konieczne jest znalezienie odpowiedzi na wszystkie postawione pytania. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na karku trzydziestka, a na horyzoncie brak i kandydata na męża, i samej, choćby jednej, propozycji małżeństwa. Cóż...w indyjskich warunkach nie ma co się temu dziwić. Kandydatka na potencjalną synową powinna szczycić się nie tylko ładną buzią. Wskazane jest, aby była ułożona, spokojna oraz nieco nieśmiała. Tych cech z pewnością nie posiada Bobby. Co więcej jest ona przeciwieństwem dla tego, niepisanego, wzorca. Niepokorna buntowniczka, krocząca ścieżką własnych marzeń i celów. Brak zrozumienia ze strony najbliższej rodziny nie zniechęca dziewczyny. Otwiera własne biuro detektywistyczne, a jej pierwsza większa sprawa namiesza w życiu wielu osób. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VtZuXVLOEVE/VjPqB9o2AQI/AAAAAAAAEOs/6ay3FaRWqqo/s1600/Bobby%2BJasoos%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.26.27_%255B2015.10.26_23.31.55%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="168" src="http://2.bp.blogspot.com/-VtZuXVLOEVE/VjPqB9o2AQI/AAAAAAAAEOs/6ay3FaRWqqo/s400/Bobby%2BJasoos%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.26.27_%255B2015.10.26_23.31.55%255D.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pomysł na film dobry. Czy odkrywczy? Nie jestem do końca pewna. Niewątpliwie motyw spełniania marzeń i konfliktu pokoleń jest lekko ograny. Żaden tytuł filmu o kobiecie - detektywie nie nasuwa mi się na myśl, więc jeśli o to chodzi jest na plus. Zarys fabuły, jaki możemy znaleźć w internecie brzmi ciekawie. Zaś plakat promujący film, jak i fotosy nasuwają potencjalnemu widzowi pozytywne skojarzenia. Komedia, przebieranki, jakaś większa niewiadoma. Być może w tle wątek miłosny i wynikające z niego problemy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W zasadzie to opisane wyżej elementy są obecne w tej produkcji. Całość ogląda się przyjemnie, bohaterowie sprawiają wrażenie sympatycznych. Co więcej sama historia stopniowo zaczyna, mimo wszystko, wciągać. Dlaczego "mimo wszystko"? Tutaj niemalże od początku wiadomo o co chodzi. Naprawdę nie trudno się domyślić kim są poszukiwane przez Bobby osoby. Brakuje tylko dalszego fragmentu opowieści. Przypuszczamy kto szuka, kogo szuka, ale po co właściwie to robi? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Iy7SFZ1SIiI/VjPxFyswLJI/AAAAAAAAEO8/66pJCb7Puao/s1600/Bobby%2BJasoos%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.42.22_%255B2015.10.26_23.33.42%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="168" src="http://2.bp.blogspot.com/-Iy7SFZ1SIiI/VjPxFyswLJI/AAAAAAAAEO8/66pJCb7Puao/s400/Bobby%2BJasoos%2B%25282014%2529.avi_snapshot_00.42.22_%255B2015.10.26_23.33.42%255D.jpg" width="400" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Do pozostania przed ekranem zmusza, przede wszystkim, Vidya Balan. Aktorka wypada świetnie w powierzonej roli. Śliczna, dowcipna, dziewczyna z charakterem, posiadająca dystans do samej siebie. I te oczy. Trudno oderwać od nich wzrok. Słowa uznania mogłyby,w tym miejscu, przypaść również charakteryzatorom. Część wcieleń Bobby jest z lekka przerysowana. Możliwe, że taki właśnie był cel, tego zabiegu. Jednakże i tak trudno się nie uśmiechnąć, chociażby, na widok Bobby wystylizowanej na, pokaźnych rozmiarów, matronę. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Ali Fazal oraz Kiran Kumar. Pierwszy z nich ucieszy damską część widowni. Jego pojawienia się na ekranie, nie sposób przeoczyć. Przeważająca część pań w duchu pewnie zareagowała cichutkim "wow". Natomiast Kiran Kumar budzi respekt samą swoją postawą. Miło zobaczyć ponownie aktora-weterana znanego z innych filmów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W zasadzie to </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Bobby Jasoos</i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> nie koniecznie zasługuje na to, by poświęcać mu uwagę w oddzielnym poście. Film jest przeciętny. Fakt... ma fajny początek, który wzbudza zainteresowanie. Później niestety wkrada się znużenie, utrzymujące, przynajmniej mnie, już do samego końca. Same rodzinne i zawodowe potyczki głównej bohaterki ogląda się całkiem dobrz. Dla fanów aktorki to pozycja, wręcz, obowiązkowa. Stąd ten dzisiejszy post. To taki mój <i>ukłon</i> w stronę tej grupy odbiorców. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-24605625912986351652015-10-21T08:25:00.000+02:002015-10-21T13:35:26.141+02:00#75 Manjhi: The Mountain Man (2015) - Wzruszyć to, co nieprzejednane <a href="http://3.bp.blogspot.com/-9AntOzcLz1w/ViOoCfrtRaI/AAAAAAAAENg/pmlROMJu9Ik/s1600/manjhi-mountain-man-poster_143756600000.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-9AntOzcLz1w/ViOoCfrtRaI/AAAAAAAAENg/pmlROMJu9Ik/s320/manjhi-mountain-man-poster_143756600000.jpg" width="221" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span>
<br />
<div style="font-weight: bold; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyseria: </b>Ketan Mehta</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Nawazuddin Siddiqui, Radhika Apte</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 21 sierpnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 121 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Istnieją historie, o których świat musi usłyszeć. Bohaterowie, o których istnieniu warto wiedzieć. Opowieści filmowe powstałe na faktach, nie koniecznie są, pod względem treściowym, lepsze od tych fikcyjnych, będących jedynie wymysłem reżysera. Mimo to, to właśnie one, dzięki pierwiastkowi autentyczności, jaki w sobie zawierają, potrafią wstrząsnąć widzem. Coś, co z pozoru jest trudne, czasami wręcz niemożliwe, do osiągnięcia przez człowieka, tu okazuje się skutecznym działaniem ponad ludzkie siły. Sukces takich produkcji polega często na niewiarygodności przedstawianych wydarzeń, a co za tym idzie podziwie publiczności, skierowanym w stronę bohatera. W końcu dokonał czegoś wręcz niemożliwego. Rzeczy, o której, już na samym początku, myśli się z niedowierzaniem.</span><br />
<a name='more'></a><br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ILsxbtrpw1g/ViamVIVKOEI/AAAAAAAAENw/KvS-8Wl83_M/s1600/manjhi.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="210" src="http://4.bp.blogspot.com/-ILsxbtrpw1g/ViamVIVKOEI/AAAAAAAAENw/KvS-8Wl83_M/s320/manjhi.jpg" width="320" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gehlaur - niewielką indyjską wioskę położoną przy granicy z Nepalem - zamieszkuje Dasrath Manjhi. Mężczyzna, którego życie zostało złamane, przez ból i cierpienie, po śmierci ukochanej żony. Mountain Man, bo tak nazywany jest przez innych Manjhi, znajduje pokrzepienie w obranym przez siebie przedsięwzięciu. Polega ono na wykuciu, przy pomocy prostych narzędzi, drogi przez góry, tak by mieszkańcy wioski mieli możliwość szybszego dotarcia do szpitala. Wykonanie obranego zadanie zajmuje mu 22 lata. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Szaleniec. Człowiek, który po śmierci żony postradał rozum. Ktoś, kto zamiast poświęcić się jedynej córce, porywa się na dość śmiały czyn. Tak inni mieszkańcy wioski określają Dasratha. Ich zachowanie oraz słowa nie dziwią widza. Tym bardziej, kiedy przed oczami staje góra, z którą bohater ma zamiar się zmierzyć. Przecież to praca ponad ludzkie siły. Ogromny zamysł logistyczny, wymagający pokaźnych środków finansowych, ale i, przede wszystkim, odpowiedniego sprzętu. Manjhi nie dysponuje żadną z tych rzeczy. Mimo to, sukcesywnie, rok za rokiem, przez okrągłe 22 lata, począwszy od 1960 roku, udaje mu się kruszyć opór góry. Niewiarygodne, aczkolwiek jak widać możliwe. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6lSpu1VLN30/Viaomp50-QI/AAAAAAAAEN8/acrrpiZU4PU/s1600/manjhi_640x480_81440157811.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-6lSpu1VLN30/Viaomp50-QI/AAAAAAAAEN8/acrrpiZU4PU/s320/manjhi_640x480_81440157811.jpg" width="320" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Teraźniejsza część filmu, ukazująca pracę nad wykuciem drogi, co jakiś czas jest przerywana retrospektywnymi wydarzeniami. W ten sposób widz poznaje historię bohatera od dzieciństwa, aż do śmierci żony. Ta strata była bodźcem, do tego, co stanowi temat produkcji. Mi osobiście bardzo podobał się ten zabieg. W sumie, gdyby przez dwie godziny pokazywać tylko jak stoi i łupie te kamienie, nie jedna osoba zaczęłaby przysypiać z nudów. Dlatego, w chwili zakończenia wątku jego i Phaguniyi, zaczyna się akcja na lini Manhji - rząd indyjski. Podziw i uznanie to jedno, ale coś na ekranie dziać się musi. To bohatera ukąsi kobra (jak sobie poradzi z jadem? odsyłam do filmu), to ktoś go perfidnie oszuka (na to przykro patrzeć).</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W główną rolę wcielił się, często nagradzany oraz doceniany przez publiczność na całym świecie, Nawazuddin Siddiqui. Spece od charakteryzacji, w dalszej części filmu, nadali mu wygląd pierwowzoru postaci, w jaką się wciela. Dłuższe włosy, broda, charakterystyczne nakrycie głowy. Kolejna bardzo dobra rola w dorobku tego aktora. Partneruje mu Radhika Apte - jej postać jest radosna, usmiechnięta. Bardzo miło patrzy się na jej wspólne sceny z Nawazuddinem. </span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><br /><i>Manjhi. The Mountain Man to </i>spokojna opowieść o potędze natury oraz uporze, i sile zwykłego człowieka. Wysoka ocena z pewnością zachęca do obejrzenia tego filmu. Tak samo jak zarys fabuły, a także obsadzenie w tytułowej roli tak wybitnego aktora, jakim jest Nawazuddin. Naprawdę warto to zobaczyć i myślę, że nikt nie będzie żałował tych dwóch godzin poświęconych na seans. Niemniej, liczcie się proszę z tym, że momentami będzie po prostu nudno. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-21217460856684846812015-10-13T19:47:00.001+02:002015-10-13T22:17:30.495+02:00Pokaz filmu "Baahubali. The Beginning" w Polsce!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7owCgND4a7s/VhwRcyG2iCI/AAAAAAAAEM4/cDBpHJti4pA/s1600/bahubali_warrior_poster_p_15.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-7owCgND4a7s/VhwRcyG2iCI/AAAAAAAAEM4/cDBpHJti4pA/s320/bahubali_warrior_poster_p_15.jpg" width="213" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">10 lipca tego roku swoją premierę miała tollywodzka superprodukcja<i> Baahubali.The Beginning. </i>W rolach głównych wystąpili: znany fanom kina w języku telugu Prabhas (<i>Darling</i>, <i>Mr.Perfect</i>, <i>Mirchi</i>, <i>Rebel</i>) oraz inne towarzyszące mu gwiazdy na czele z Anushką Shetty (<i>Arundhati, Rudramadevi, Mirchi</i>), Raną Daggubatim (<i>Baby</i>) oraz Tamannah (<i>Endhukante...Premanta!, Himmatwala</i>). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Obie części, nad którymi prace trwały trzy lata, mogą pochwalić się nie tylko ogromnie wysokim budżetem (największym z dotychczasowych filmów, jakie nakręcono w Tollywood). </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Baahubali </i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">znalazł się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o sukces w box-office na indyjskim rynku filmowym. Zaraz za </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><a href="http://www.kino-indyjskie.pl/2015/04/69-pk-2014-przybysz-nie-z-tej-ziemi.html">PK</a></i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> Aamira Khana oraz niedawnego </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Bajrangi Bhaijaan </i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">z Salmanem Khanem, spychając na czwartą pozycję </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Dhoom3</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">. </span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/sOEg_YZQsTI/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/sOEg_YZQsTI?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nazwisko reżysera nie jest obce milionom widzów w Indiach, lecz i za ich granicami. Jednym z sukcesów S.S. Rajamouli'ego jest <i>Magadheera</i> oraz <i>Yamadonga. </i>To o tych dwóch filmach reżyser wspominał w rozmowie z Robertem Cain'em. Rajamouli, opowiadając o swoich inspiracjach nawiązał do dzieciństwa, w którym to zaczytywał się w - <i>Amar Chitra Katha</i>. Komiks nie opowiadał o superbohaterach. Zawierał w sobie motywy folkowe, mitologiczne oraz historyczne, przedstawiające dziejowe postaci. Reżyser był zafascynowany opisywanymi wydarzeniami, wielkimi bitwami, panującymi władcami. To zagłębianie się w tego typu opowieści, po latach, zaoowocowało tworzeniem własnych.</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tło dla filmu stanowiło wiele egzotycznych miejsc, z zapierającymi dech widokami. To jedne z nich: </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-v7fOc66kUCM/Vh06dw5cm7I/AAAAAAAAENM/8Kd_MVVksZE/s1600/collagebaahubali.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="140" src="http://2.bp.blogspot.com/-v7fOc66kUCM/Vh06dw5cm7I/AAAAAAAAENM/8Kd_MVVksZE/s640/collagebaahubali.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif; font-size: xx-small; line-height: 24.64px; text-align: start;"> <span style="font-size: x-small;">Athirappilly Falls. Kerala Orvakal Rock Garden. Kurnool </span></span><span style="background-color: white; line-height: 24.64px; text-align: start;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;"> </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">W filmie widzowie odnajdą wiele motywów i nawiązań. W wywiadach reżyser niejednokrotnie podkreślał, że przy kreowaniu świata przedstawionego, tworzeniu tej epickiej sagi, dość bogato czerpał inspirację z mitologii (<i>Ramajana, Mahabharata</i>, grecki mit o Herkulesie), a także biblii (wątki z historii o Mojżeszu).</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><b><span style="font-size: x-large;"><u>* * *</u></span></b></span></div>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Tak jak zostało wspomniane w tytule tego posta<i> Baahubali. The Beginning</i> będzie można obejrzeć w Polsce. Film zostanie pokazany w <b>Warszawie 12 listopada w ramach Festiwalu Filmowego Pięciu Smaków</b>. Szczegółowe informacje na bieżąco będą pojawiać się na stronie internetowej >> </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><a href="http://www.piecsmakow.pl/">http://www.piecsmakow.pl/</a>. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Osobiście bardzo zachęcam do udziału w wydarzeniu, bo jak wspominałam już na Facebooku tego nie można przegapić.</span><span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 19.32px; text-align: left;"> </span><i class="_4-k1 img sp_fM-mz8spZ1b sx_5371b4" style="background-color: white; background-image: url(https://static.xx.fbcdn.net/rsrc.php/v2/yx/r/pimRBh7B6ER.png); background-position: 0px -340px; background-repeat: no-repeat; background-size: auto; color: #141823; display: inline-block; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; height: 16px; line-height: 19.32px; text-align: left; vertical-align: -3px; width: 16px;"><u style="display: inline !important; left: -999999px; position: absolute;">Emotikon smile</u></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9m0PJZx87iw/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://4.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9m0PJZx87iw/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-69449834243281749302015-09-08T12:43:00.003+02:002015-10-09T14:57:08.029+02:00Święto kina indyjskiego w Polsce!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-EMYfXwf8HTI/Ve66h06shxI/AAAAAAAAEMY/LaS46cOkinE/s1600/INDIAN-FILM-FESTIWAL-ULOTKA-01.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-EMYfXwf8HTI/Ve66h06shxI/AAAAAAAAEMY/LaS46cOkinE/s400/INDIAN-FILM-FESTIWAL-ULOTKA-01.jpg" width="286" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Po sukcesie głośnego, realizowanego wiosną ubiegłego roku w Warszawie, filmu Sajida
Nadiadwali pt. „Kick”, w Polsce znowu wzrosło zainteresowanie kinem indyjskim. Widzów
przyciąga pokazywany w wielu miastach cykl New Age Bollywood. <b>We wrześniu
i październiku, kolejny dystrybutor na polskim rynku - Bolywood Europa Limited - zaprasza
na wielkie święto indyjskiego kina - Indian Film Festival.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Indian Film Festival rozpocznie się 15 września br. i przez kilka kolejnych tygodni będzie
odbywał się w największych miastach w Polsce.</b> Pokazy filmowe zaplanowane zostały m.in.
w <b>Warszawie, Trójmieście, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Białymstoku,
Bielsku, Gorzowie, Rzeszowie oraz Łodzi.</b> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ideą przewodnią festiwalu jest pokazanie polskiej
publiczności, jak bardzo bogate i różnorodne jest kino z tej części świata. Filmy wybrane na
pokazy to zarówno przykłady nowoczesnego nurtu - New Age Bollywood, jak również obrazy
mainstraemowe oraz komercyjne. Większość z tych filmów jak dotąd nie była oficjalnie
pokazywana w Polsce. Widzowie mogli oglądać je (nie zawsze legalnie) w sieci. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b></b></span>
<br />
<a name='more'></a><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></b>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">W ramach festiwalu Indian Film Festival pokazanych zostanie 5 indyjskich produkcji. </b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Będą to:
niebanalna opowieść o pięknej kobiecie i jej kłopotach w USA - </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">„English Vinglish”</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">, komedia
romantyczna </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">„Love Aaj Kal”</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> z gwiazdą Deepiką Padukone (znaną m.in. z pokazywanego
w tym roku w Polsce obrazu pt. „Piku”), komedia </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">„Żyje się tylko raz”</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> (oryg. „Zindagi Na Milegi
Dobara”), obyczajowy film </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">„Rockstar”</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> (zdobywca 20 międzynarodowych nagród filmowych)
o chłopaku, którego marzeniem jest zostać gwiazdą taką, jak Jim Morrison z The Doors, oraz
typowo bollywoodzki obraz </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">„Om Shanti Om” </b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">z jedną z największych gwiazd kina
Shahrukhem Khanem oraz Deepiką Padukone.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Festiwalowi towarzyszyć będą różne atrakcje – pokazy tańców indyjskich, mehendi, czyli
zdobienie dłoni henną, degustacje tradycyjnych potraw, promocje najnowszych filmów na
DVD. <b>W warszawskim Kinie Praha będzie można zobaczyć także wystawę fotografii o Indiach
„Twarze Indii: Kobiety” autorstwa dziennikarki i redaktorki Agnieszki Jastrzębskiej. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-large;"><b>* * *</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Za informację prasową dziękuję pani Joannie Dąbek</i></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-79238796548626925522015-08-15T13:37:00.000+02:002015-08-15T13:37:38.696+02:00#74 Daawat-e-Ishq (2014) - Narzeczony ma swoją cenę<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6VHD_Dhk8aM/VcTzsz6Y0CI/AAAAAAAAELQ/UyvxEgA3nlw/s1600/111224f7db3d1dcb1ebc3932cb596203.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-6VHD_Dhk8aM/VcTzsz6Y0CI/AAAAAAAAELQ/UyvxEgA3nlw/s320/111224f7db3d1dcb1ebc3932cb596203.jpg" width="233" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br />
<div style="font-weight: bold;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyseria:</b> Habib Faisal</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Aditya Roy Kapur, Parineeti Chopra, Anupam Kher</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 5 września</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 118 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy w Indiach na świat przychodzi dziewczynka, razem z nią pojawia się u jej rodziców myśl o zapewnieniu godnego posagu oraz zorganizowania wspaniałej uroczystości ślubnej. Z tym, jakże ważnym w życiu każdej kobiety, wydarzeniem wiążą się, oczywiście, ogromne koszty. Chcąc wydać córkę dobrze za mąż, nie wystarczy tylko jej uroda, urok i doskonałe wykształcenie. Liczą się pieniądze, biżuteria, samochody, które mają tak wielką moc przyciągania, że do przyszłej panny młodej ustawiają się kolejki, nie zawsze, dobrze sytuowanych kandydatów. Rodziców chłopaka i dziewczyny nie interesuje fakt zdelegalizowania wręczania posagów przez rząd indyjski (było to w 1947 roku). Trudno wykorzenić wiekową tradycję ze świadomości milionów ludzi. Posagi są i będą. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gullu to piękna, energiczna i dobrze wykształcona dziewczyna z Hajdarabadu. Jest w takim wieku, że ojciec</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">, z którym mieszka</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> poważnie myśli o jej zamążpójściu. Problemem jest tylko wielkość posagu, jaki może zaoferować kandydatowi na męża córki. Kwota ta,bowiem, nie jest wysoka jak na tamtejsze standardy. Problemy, z tego wynikające doprowadzają bohaterów do zaplanowania szeroko zakrojonej akcji, mającej na celu wykorzystanie i ograbienie z pieniędzy kolejnej, chętnej do ożenku syna, rodziny. Chcieli wykorzystać ich, teraz oni wykorzystają, tego kto pierwszy wpadnie w ich ręce!</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><i>Daawat-e-Ishq</i> to zaraz , tuż obok swojego głównego zadania, czyli zapewnienia dawki rozrywki, humoru i wzruszających scen, pełni też rolę dydaktyczną. Czy to dla młodego, idącego z duchem czasu, nowoczesnego pokolenia, czy też tego, zapatrzonego w tradycję pokolenia rodziców i dziadków. Jakkolwiek i tu nie można generalizować, wrzucając całe społeczeństwo do jednego worka. Film pokazuje, że posag nie powinien być priorytetem przy zawieraniu małżeństwa. Warto wziąć pod uwagę to czy potencjalna, w tym wypadku synowa, to osoba wartościowa, czuła, ceniąca wartości rodzinne, potrafiąca zapewnić szczęście ich dziecku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">W główne role wcielił się duet aktorów, który jak dotąd nie miał okazji jeszcze wspólnie pracować. Aditya i Parineeti tworzą przepiękną parę. Gulu szczera, bezpośrednia, radosna. Jej avatar - Sania bezkompromisowy, z wysoko podniesioną głową. I Tariq - swojski, megaprzystojny, utalentowany kulinarnie chłopak z Lucknow. Żadna dziewczyna z kimś takim na pewno nie umrze z głodu. Nie dość, że zapełni żołądek, to jeszcze popieści zmysły wyrafinowanymi smakami. Ten właśnie element nie umyka, a przykuwa wzrok widza. Tariq tak kusi, tak nęci, swoim jedzeniem, że trudno nie ślinić się na widok tych </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">wszystkich, doskonale przyprawionych, potraw. Tę dwójkę młodych, wschodzących aktorów, wspiera gwiazda zdecydowanie wyższego szczebla - Anupam Kher. Standardowo już w roli ojczulka, który śmieszy widza, tej produkcji, do łez :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-b2vhMWJGppk/VcUmxFS5ZQI/AAAAAAAAELg/K4b0T0DREjc/s1600/collagedaawat1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="145" src="http://3.bp.blogspot.com/-b2vhMWJGppk/VcUmxFS5ZQI/AAAAAAAAELg/K4b0T0DREjc/s640/collagedaawat1.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W <i>Daawat-e-Isqh</i> jest miło, zabawnie, im bliżej końcowi tym też bardziej wzruszająco. Bohaterowie bez wyjątku kradną serce i zdobywają sympatię. Nie jest to film wybitny oraz szczególnie dobry, jednak ma w sobie urok. Prosty w swej konstrukcji gwarantuje nie tylko dobrze spędzony czas, ale i niegasnący uśmiech na twarzy, aż do samego końca. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-6625195142621990752015-07-18T13:34:00.000+02:002015-07-18T13:35:06.903+02:00{12/2015} Przegląd filmowy<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u>Khoobsurat (2014)</u></b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QI3_RWgoPDg/Vao0RhL69zI/AAAAAAAAEJY/3LzgVzK7X-U/s1600/Khoobsurat-v2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-QI3_RWgoPDg/Vao0RhL69zI/AAAAAAAAEJY/3LzgVzK7X-U/s320/Khoobsurat-v2.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Shashanka Gosh</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują: </b>Sonam Kapoor, Fawad Afzal Khan, Kirron Kher, Ratna Phatak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera: </b>19 września</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 127 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Komedia romantyczna sygnowana znakiem firmowym wytwórni Disney'a, w której główna rola została powierzona Sonam Kapoor. Już przed seansem uważałam, że aktorka jest doskonałym wyborem do tej roli, teraz utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że nikt nie mógł lepiej zagrać postaci Mili. Trzpiotowata, pełna energii, spontaniczna i nieco niezdarna . Mimo że nie powodzi jej się w sprawach sercowych, to idzie dalej,przez życie, z uśmiechem na twarzy. Scenariusz samej historii jest niezwykle prosty, wręcz banalny. Nic dziwnego skoro to Disney. <i>Khoobsurat</i> to taka bajka dla <i>dorosłych dzieci. </i>Słodka, urocza,<i> </i>zabawna, optymistyczna i obowiązkowo z królewskim akcentem - przystojnym rzecz jasna</span><span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 19.3199996948242px; text-align: left;"> </span><i class="_4-k1 img sp_fM-mz8spZ1b sx_f1b071" style="background-color: white; background-image: url(https://m-static.ak.fbcdn.net/rsrc.php/v2/yx/r/pimRBh7B6ER.png); background-position: 0px -391px; background-repeat: no-repeat; background-size: auto; color: #141823; display: inline-block; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; height: 16px; line-height: 19.3199996948242px; text-align: left; vertical-align: -3px; width: 16px;"><u style="display: inline !important; left: -999999px; position: absolute;">Emotikon tongue</u></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span></div>
<a name='more'></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u>Hawaa Hawaai (2014)</u></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-WIrr15IGAFs/VYvOBSSJjRI/AAAAAAAAEIM/aJ7BnhAz5bk/s1600/hawaa-hawaai-movie-poster-3-560x280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://3.bp.blogspot.com/-WIrr15IGAFs/VYvOBSSJjRI/AAAAAAAAEIM/aJ7BnhAz5bk/s400/hawaa-hawaai-movie-poster-3-560x280.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Amole Gupte</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Saqib Saleem, Partho Gupte, Pragya Yadav</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 9 maja</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 120 minut</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język: </b>hindi</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sportowe kino familijne ma do siebie to, że jest ... przewidywalne. Główny, dziecięcy, bohater, z reguły jakiś outsider, trzymający się niewielkiej, takiej samej paczki wyrzutków - ma wielkie marzenia i niewielkie możliwości. Na ich spełnienia mają wpływ właśnie przyjaciele, wrodzony talent i uśmiech od losu. Momentami jest wzniośle, trochę ckliwie, kilka razy dochodzi do dramatycznego zwrotu akcji, przerywanego komediowymi dialogami. <i>Hawaa Hawaai</i> to produkcja napawająca optymizmem, w której na pierwszym planie mamy do czynienia z niezwykle utalentowanym młodym, dziecięcym aktorem (Amole Gupte, reżyser, główną rolę powierzył swojemu synowi Partho), zaś tuż obok niego Saqib Saleem. Polecam!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u>Agneepath (2012)</u></b></span></div>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-PR9A-aQDoBg/VZqXl2JQ2SI/AAAAAAAAEIg/FTiFu0XBg8E/s1600/agneepath-poster.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-PR9A-aQDoBg/VZqXl2JQ2SI/AAAAAAAAEIg/FTiFu0XBg8E/s320/agneepath-poster.jpg" width="205" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"></b>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></b></b>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Reżyseria:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> Karan Malhotra</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Hrithik Roshan, Sanjay Dutt, Priyanka Chopra, Rishi Kapoor, Om Puri</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 26 stycznia</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 174 minuty</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">To było mocne! Hrithik jakiego do tej pory nie znałam. Wyważona, niezwykle dojrzała kreacja bohatera. Smutne spojrzenie, pełne bólu, nienawiści i chęci zemsty. Fabularnie jest przeciętnie, ale chyba nie o to tu chodzi. Oko przykuwają przede wszystkim postaci. Sanjay wprost genialny. Mimika, postawa, ton głosu - negatywna rola godna pozazdroszczenia. Priyanka i Om Puri również zdecydowanie na plus. Dobrze ukazany wątek z przeszłości, jako swoiste wprowadzenie do akcji. Oklaski dla aktora wcielającego się w kilkunastoletniego Vijaya. Jedyne co mi pozostaje, to zapoznać się z wersją pierwotną z 1990 roku.</span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></u></b>
<b><u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Darr @ The Mall (2014)</span></u></b></div>
<br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5TMxtuuDuDY/VaTrofUZ2LI/AAAAAAAAEI4/nzKGBaKzUu4/s1600/OrXL8U9.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-5TMxtuuDuDY/VaTrofUZ2LI/AAAAAAAAEI4/nzKGBaKzUu4/s320/OrXL8U9.jpg" width="224" /></a><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"></b><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></b></b>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Reżyseria:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> Pavan Kirpalani</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Jimmy Shergill, Nushrat Bharucha</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 21 lutego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 124 minuty</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><br />Jak to dobrze, że ten film trwał tylko dwie godziny. Niemniej uważam, że i tak jest po prostu totalną stratą czasu, nawet dla miłośników gatunku. Historia pozbawione emocji tak charakterystycznych dla horrorów. Chociaż trafić aktualnie na naprawdę przerażającą, wbijającą w fotel, historię jest bardzo trudno. Tę produkcję obejrzałam jedynie ze względu na Jimmy'ego. Nie dość, że zawiodłam się na fabule, realizacji to i na obsadzie. Nikt, nawet główny bohater, nie ratuje sytuacji. Całość oglądałam bez śladu żadnych uczuć na twarzy (no chyba, że opadające powieki reprezentowały znudzenie jakie mnie ogarnęło). Do końca przez ekranem trzymała mnie jedynie motywacja demona, który po kolei zabijał bohaterów. Strzeżcie się!</span><span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 19.3199996948242px; text-align: left;"> </span><i class="_4-k1 img sp_fM-mz8spZ1b sx_f1b071" style="background-color: white; background-image: url(https://m-static.ak.fbcdn.net/rsrc.php/v2/yx/r/pimRBh7B6ER.png); background-position: 0px -391px; background-repeat: no-repeat; background-size: auto; color: #141823; display: inline-block; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; height: 16px; line-height: 19.3199996948242px; text-align: left; vertical-align: -3px; width: 16px;"><u style="left: -999999px; position: absolute;">Emotikon tongue</u></i><span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 19.3199996948242px; text-align: left;"> </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;"><b><u>Aurangzeb (2013)</u></b></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;"><b><u><br /></u></b></span></span></div>
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-CsAEheDWgeQ/VaTvNCFavYI/AAAAAAAAEJE/E6E4BubCeBU/s1600/aurangzeb-film-049.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-CsAEheDWgeQ/VaTvNCFavYI/AAAAAAAAEJE/E6E4BubCeBU/s320/aurangzeb-film-049.jpg" width="213" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;"></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;"><br /></b></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyseria:</b> Atul Sabharwal</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Arjun Kapoor, Prithiviraj Sakumaran, Jackie Shroff, Rishi Kapoor</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 17 maja</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 137 minut</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />Z takimi nazwiskami w obsadzie trudno nie skusić się na <i>Aurangzeb</i>. Rishi, Jackie, gwiazda kina keralskiego - Prithiviraj, gościnnie Anupam oraz młody Arjun Kapoor (co do tego ostatniego jeszcze musi zasłużyć na miano prawdziwej gwiazdy). Podwójna rola Arjuna: dobry i zły bliźniak bardzo dobra, kreacja skorumpowanych policjantów podobnie, obraz matki rozdartej między jednym, a drugim dzieckiem nie gorsza. Mamy tu i dramat rodzinny dwóch, a nawet trzech rodzin, mamy i intrygę policyjną, nie tyle mającą na celu aresztowanie przestępców, co całkiem coś innego, niegodnego misji stróżów prawa. Ten tytuł szczerze mogę polecić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-83585493162583348522015-06-24T18:45:00.002+02:002015-07-30T14:01:17.311+02:00#73 2 States (2014) - Miłości się nie dzieli<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-L6w7sVTfVds/VXsxXKXREKI/AAAAAAAAEG4/lo2gsIGBsI4/s1600/bollywood-2states-poster.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-L6w7sVTfVds/VXsxXKXREKI/AAAAAAAAEG4/lo2gsIGBsI4/s320/bollywood-2states-poster.jpg" width="220" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria</b>: Abhishek Varman</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Arjun Kapoor, Alia Bhatt, Ronit Roy, Amrita Singh</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera: </b>18 kwietnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 149 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Powieść Chetana Bhagata pod tym samym tytułem, co dzisiejszy film, została wydana siedmiomilionowym nakładem. Nie bez powodu zatem <i>The New York Times </i>ogłosił autora, najlepiej sprzedającym się powieściopisarzem anglojęzycznym w Indiach. Sukces książki przełożył się na ekranizację filmową, do której, do głównych ról, zaangażowano gwiazdy młodego pokolenia. Alii Bhatt powierzoną rolę pięknej tamilskiej studentki, zaś Arjun Kapoor wcielił się w postać krzepkiego, aczkolwiek nijakiego Pendżabczyka. Temat historii stanowi nie tyle motyw romansu tych dwojga, co różnice kulturowe pomiędzy ich rodzinami, mocne zakorzenienie w tradycji oraz niechęć do tego, co inne. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przyjaźń jaka zrodziła się między Krishem a Ananyą dość szybko przeistoczyła się w związek pary młodych ludzi. Dobra zabawa, seks, wspólne spędzanie czasu, rozmowy do późnych godzin nocnych. Na studiach wszystko wygląda inaczej. Dopiero, kiedy ten beztroski na swój sposób, okres, się kończy młodzi stają przed kolejnym etapem relacji. Czy chcemy wziąć ślub? Być ze sobą do końca życia? Bohaterowie podejmują decyzję o małżeństwie. Nim jednak dojdzie do samej ceremonii, należy poznać ze sobą rodziców narzeczonych. I tu zaczynają się schody, bowiem każda ze stron kieruje się wzajemnymi uprzedzeniami, a nie koniecznie szczęściem oraz radością swoich dzieci. </span><br />
<br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-5BbhsgL5Ty0/VYrKpRfW38I/AAAAAAAAEHQ/hTel3DDUhZ4/s1600/two%2Bstates.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-5BbhsgL5Ty0/VYrKpRfW38I/AAAAAAAAEHQ/hTel3DDUhZ4/s320/two%2Bstates.jpg" width="211" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>To moje ukochane dziecko. Jak mogę świadomie oddać je, dzielić się nim z obcymi ludźmi? Czy nowa rodzina będzie traktować je z szacunkiem i okazywać miłość? Czy jeśli zazna szczęścia ze strony, teściów nie zapomni o swej prawdziwej rodzinie... Matce i ojcu, którzy poświęcili czas, aby dobrze je wychować.</i> Przed takimi oraz wieloma innymi dylematami stają rodzice, wydając córkę za mąż, bądź żeniąc syna. Taka obawa silniejsza wydaje się być w tym pierwszym wypadku. Młoda kobieta wchodząc do rodziny swego męża, zazwyczaj boi się relacji z teściową. Tego czy nie będzie, np., przytłoczona ilością zbyt wielu <i>dobrych</i> <i>rad. </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Należy oddzielić, postawić wyraźną krechę miedzy żoną, a matką. Matkę się kocha ponad wszystko, ale decydując się na małżeństwo mężczyzna powinien mieć świadomość, że od teraz żyję ze swoją ukochaną i to ona jest numerem jeden. W drugą stronę wygląda to trochę inaczej. Ojcowie darzą swoje córki ogromnym uczuciem. Nie koniecznie traktują ich wybranka jako potencjalnego <i>złodzieja</i>, czy rywala. Przez panów przemawia raczej autentyczna troska i obawa, o to czy ten, ponoć, <i>jedyny</i> kieruje się uczciwością, zapewni szczęście i bezgraniczną miłość. Kiedy już jest tego pewien potrafi zaakceptować zięcia, traktując go od tego momentu jako pełnoprawną część rodziny.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">W tym o to skrócie opowiedziałam temat, jaki porusza </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">2 States</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">, czyli budowanie od podstaw relacji, między ludźmi, którzy mają stać się rodziną. Pod względem właśnie problematyki ten film jest fajny, interesujący, aczkolwiek do pewnego momentu. Ubrany w kolorową, słodką otoczkę, okraszoną wpadającą w ucho muzyką. Bardzo dobrze zagrany, szczególnie przez parę głównych aktorów, z naciskiem bardziej na trzpiotowatą Alię, aniżeli bezbarwnego</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> Arjuna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-xX1bJKkD_7I/VYrbtE1QW_I/AAAAAAAAEHg/GNRuVdh01io/s1600/2-states.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://2.bp.blogspot.com/-xX1bJKkD_7I/VYrbtE1QW_I/AAAAAAAAEHg/GNRuVdh01io/s320/2-states.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mój główny zarzut wobec tej produkcji to NUDA. Film świetnie się zaczyna, do połowy utrzymuje fajne tempo, atrakcyjnie pokazuje relację ojca i syna, ale w momencie jak na plan pierwszy zaczyna wysuwać się wkupienie w łaski teściów, całość, pomalutku zaczyna, najzwyczajniej w świecie, nużyć. Rzadko kiedy zdarza się, że w trakcie filmu zerkam, co chwila na zegarek, oczekując końca. W tym wypadku niestety tak było. Jeśli chodzi o przesłanie, znów trafione. Daje do myślenia i młodym widzom, i zapewne starszym. Wielu odnajdzie tu siebie, o ile znajdują się na podobnym etapie życia. </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><i>2 States</i> - produkcja mocno przeciętna, wręcz niskich lotów. Nie można zaliczyć go do typowego romansidła. Plus za kilka scen komediowych, dobrze poprowadzonych momentów dramatycznych, niewielką ilość tzw. <i>wyciskaczy łez </i>i pokazanie problemu na linii teściowie - synowa - zięć - teściowie. Z braku czegoś lepszego można obejrzeć, ale lepiej nie nastawiać się na szczególnie dobre kino. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></span></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-15199317641958337082015-06-10T13:18:00.003+02:002015-06-10T13:19:16.673+02:00#72 Mary Kom (2014) - Historii nie tworzy się bez walki<a href="http://3.bp.blogspot.com/-fuvZ5AOTIUs/VWh9G14owhI/AAAAAAAAEFk/KI_K-v9EFxo/s1600/mary-kom-film-2014.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-fuvZ5AOTIUs/VWh9G14owhI/AAAAAAAAEFk/KI_K-v9EFxo/s320/mary-kom-film-2014.jpg" width="224" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br />
<div style="font-weight: bold;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="font-weight: bold;">Reżyseria:</b> Omung Kumar</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Priyanka Chopra, Darshan Kumaar, Sunil Thapa</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 5 września</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 122 minuty</span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Język:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> hindi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Postać Mary Kom, indyjskiej pięściarki, zdobywczyni brązowego medalu podczas igrzysk olimpijskich w 2012 roku i pięciokrotnej mistrzyni świata amatorek, zainspirowała indyjskich filmowców do stworzenia filmu biograficznego, tej kobiecej legendy. Produkcji, która z racji gatunku ma nie tyle wykreować bohatera z krwi i kości, co go pokazać. Zaprezentować w atrakcyjny sposób jego siłę, wolę walki i życiowe zmagania. Kluczową sprawę stanowi obsadzenie w głównej roli aktora, na tyle charyzmatycznego, by od początku do końca pociągnął film. Bo liczy się nie tylko sama historia, ale i jej główny składnik, czyli bohater. Dobrze zrealizowany projekt tego typu jest gwarantem wielu prestiżowych nagród oraz nominacji. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Qg6T8iQpIK8/VXgOyNhBc9I/AAAAAAAAEGU/jj04ucOiE8s/s1600/collagemary.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-Qg6T8iQpIK8/VXgOyNhBc9I/AAAAAAAAEGU/jj04ucOiE8s/s400/collagemary.jpg" width="175" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W kilkunastoletniej dziewczynce z Manipuru rodzi się zainteresowanie boksem. Dorasta w przekonaniu, że służy on tylko do walki na ulicy, bicia się i szukania odwetu. Dopiero przypadkowo spotkany Dingko Singh, mistrz Azji w boksie, uświadamia jej, że boks jest formą uprawiania sportu. Pod jego czujnym okiem zaczyna ciężko trenować, by móc odnosić sukcesy na zawodach. Nie podoba się to jej ojcu, emerytowanemu zapaśnikowi. Trudno przyjąć mężczyźnie do wiadomości, że córka mogła odziedziczyć po nim talent. Bohaterka zmaga się nie tylko z problemami rodzinnymi. Wchodzi w konflikt ze związkiem sportowym i spotyka ją to, co każdą młodą kobietę. Miłość, małżeństwo, dzieci. Słowem zostaje zepchnięta w pielesze domowego ogniska. A kobiecie takiej jak Mary trudno to znieść...</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Historia Mary Kom może stanowić inspirację dla wielu młodych ludzi, marzących o karierze sportowca, ale i nie tylko. Przesłanie filmu jest uniwersalne. Dzięki ciężkiej pracy, uporowi, poświęceniu oraz wsparciu przyjaciół czy rodziny można osiągnąć wszystko, co się chce. A nawet jeśli, gdzieś po drodze, coś pójdzie nie tak, tylko od naszej silnej woli, zależy to, czy znów uda się wrócić na szczyt.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I chyba przez ten uniwersalizm ten film nie jest w żaden sposób wyjątkowy, bo takich ciut patetycznych, dających tzw. <i>kopa</i>, historii jest mnóstwo. Mimo to w opowieść jaką ukazuje Kumar trudno się nie wciągnąć. Chłonie się każdą scenę, z uwagą śledzi to, co dzieje się na ekranie. Na ogół brak zaskoczenia wydarzeniami, do których dochodzi. Niemniej tego typu produkcje mają w sobie coś bliżej nieokreślonego. Je po prostu chce się oglądać. Potrafią zmotywować, pozytywnie nastawić do życia. Bo skoro komuś, gdzieś tam w świecie się udało. Komuś, o kim można by powiedzieć, że ma nikłe szanse na spełnienie swoich marzeń, to czemu akurat mi nie może się udać. Zaprę się, zacisnę zęby, będę pracował dwa razy więcej i spełnię swoje marzenia. To przecież jest moim celem. Zależy ode mnie. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Chyba właśnie dlatego lubię takie filmy. Jeśli bohater jest silny, niezłomny, wytrwale pokonuje przeszkody zjedna sobie nie tylko serce, ale i zapisze się w pamięci. To nic, że będzie miewał upadki, przecież jest tylko człowiekiem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PQ9IjzPXo-g/VXgTeVQbz_I/AAAAAAAAEGg/p-x3BkgGdaU/s1600/collagemary1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-PQ9IjzPXo-g/VXgTeVQbz_I/AAAAAAAAEGg/p-x3BkgGdaU/s400/collagemary1.jpg" width="315" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na sukces <i>Mary Kom</i> składa się nie tylko scenariusz, napisany przez samo życie, ale i obsada produkcji, oraz soundtrack. Priyanka włożyła mnóstwo pracy w zagranie swojej bohaterki. Kręcenie zdjęć poprzedzono licznymi treningami pod okiem samego trenera Mary Kom oraz osobiste rozmowy aktorki z pięściarką. Owy wysiłek tutaj widać. Piosenka <i><a href="https://www.youtube.com/watch?v=Dmbf6TcQRuc">Salaam India</a></i> ma trochę wzniosły, aczkolwiek energiczny charakter. Totalnie to upraszczając; może ona przywodzić na myśl inny utwór z hollywoodzkiego przeboju z Sylvestrem Stallone "Rocky 4" <i><a href="https://www.youtube.com/watch?v=yL3lJfpenAc">Burning Heart</a></i>. Wspominam o tym nie przypadkowo. Seria o Rockym, jakkolwiek można jej trochę zarzucić, jest moją ulubioną, w której zakochałam się już jako mały brzdąc. Do tej pory co jakiś czas do niej wracam. Ukrócając jednak tę dygresję... I indyjskie <i>Salaam India</i> i zachodnie <i>BH</i> są do siebie podobne. W obu utworach motywem przewodnim jest wielki powrót na scenę, ciężka praca, która go poprzedza oraz chęć pokazania światu, a także samemu sobie, że w dalszym ciągu stać mnie na to, aby wrócić na szczyt. Ci co widzieli czwartą część zmagań Rocky'ego, wiedzą, że motywacją bohatera była także pomsta, której brakuje w historii Mary Kom. No, ale Rocky to fikcja, Mary to realna postać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">To co mnie, nie koniecznie uderzyło w trakcie filmu, ale na co zwróciłam uwagę już kilka dni po seansie to przemiana głównej bohaterki. Z początku Mary to rozczochrana chłopczyca, nieco prostacka. Sport sprawia, że nabiera ogłady, staje się świadoma swojej siły. Zaczyna rozumieć, że bycie bokserem polega nie tylko na biciu. Życie sportowca to ciągły samorozwój, stawianie sobie coraz wyższych poprzeczek, osiąganie kolejnych sukcesów, lecz także znoszenie z godnością porażek. Tuż obok wizerunku Mary-pięściarki pojawia się obraz Mary-matki i Mary-żony. Takie zestawienie wypada bardzo fajnie. W otoczeniu głównej bohaterki znajduje się jeszcze całe grono interesujących postaci. Wyżej wspomniany ojciec, niezadowolony z obranej przez córkę drogi kariery. Kochający mąż, dzielnie wspierający swoją żonę oraz trener - człowiek silny, bezkompromisowy, taki który poświęcił boksowi całe swoje życie, przez co nie potrafiący zrozumieć decyzji podopiecznej o małżeństwie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wszystko te cząstki, składające się na obraz, właściwie ze sobą współgrają. Scenariusz, muzyka, obsada, przekaz. Dla mnie <i>Mary Kom</i> jest dobrym filmem, który serdecznie polecam, a sama umieszczam go na liście jednych z najwyżej ocenionych. Być może nie jestem obiektywna. Kieruję się własnymi odczuciami oraz swoją słabością do tego typu filmów. Jestem im skłonna wybaczyć wiele, na czele ze zbytnią ckliwością oraz patosem, więc i tu przymknęłam na to oczko ;)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-75272764965483744462015-05-28T21:38:00.002+02:002015-05-29T16:47:23.265+02:00#71 Ek Villain (2014) - Odwet czyniony na winnym<a href="http://2.bp.blogspot.com/-u5J4NNi5jro/VWYTqsvT0qI/AAAAAAAAEFQ/d8gTdrmeog4/s1600/New-Poster-Ek-Villain.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-u5J4NNi5jro/VWYTqsvT0qI/AAAAAAAAEFQ/d8gTdrmeog4/s320/New-Poster-Ek-Villain.jpg" width="206" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b></b></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></b></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><b>Reżyseria:</b> </b>Mohit Suri</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Shraddha Kapoor, Sidharth Malhotra, Riteish Deshmukh</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 27 czerwca </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 129 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zemsta. Motor działań niejednego ekranowego bohatera. Często powodowana stratą bliskiej osoby. By się skutecznie mścić potrzeba bardzo silnej nienawiści, ale i ogromnych pokładów cierpienia, jakie dręczą duszę mściciela. Odwet bowiem nie bierze się znikąd. Mało kto mści się tylko dla samej, czystej w swym znaczeniu, przyjemności. Raczej dla przekonania, że w jakiś sposób ukarało się winnego. Zrobiło się coś, by nie mógł czuć się on bezkarnym. Inną kwestią jest już to, czy zemsta faktycznie przynosi ulgę. Wielce prawdopodobne jest to, że jedni dzięki niej zaznają spokoju, a innym ona nie wystarczy. Z reguły dobrze radzą sobie, już po fakcie, jednostki o niezwykle silnych osobowościach. Za to ktoś, kto nie nawykł do, tak dużego nagromadzenia, negatywnych uczuć może mieć problem ze znalezieniem wewnętrznego ukojenia, już po samym akcie zemsty. Można pragnąć się mścić, można też nie chcieć tego robić. Pochwalać, ale i krytykować. Niemniej uważam, że zemsta, sama w sobie, jest dla człowieka czymś naturalnym. Wpisanym w jego ludzką naturę. Każdy kto mówi, że tak nie jest niech postawi się na miejscu bohatera dzisiejszego filmu.</span><br />
<a name='more'></a><br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-haIQyr_mm_g/U2vCHrfqJ4I/AAAAAAAADno/06Wopnaa--M/s1600/collagevillain.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-haIQyr_mm_g/U2vCHrfqJ4I/AAAAAAAADno/06Wopnaa--M/s320/collagevillain.jpg" width="256" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Troje bohaterów. Dwie historie. Guru to gangster, będący na usługach jednego z lokalnych bossów. Po jednej z akcji zostaje schwytany przez policję, jednak szybko wychodzi na wolność. W tym właśnie czasie na jego drodze staje szczera, pełna życia, Aisha. Dziewczyna budzi w mężczyźnie uczucia, o które, on sam, wcześniej się nie podejrzewał. W obliczu miłości przechodzi na stronę prawa. Niestety nie długo jest mu dane cieszyć się szczęściem z ukochaną kobietą. Aisha zostaje bestialsko zamordowana. Jej mąż na własną rękę pragnie wymierzyć sprawiedliwość. Jednocześnie Rakesh, zakompleksiony pracownik telekomunikacji, stara się za wszelką cenę, zdobyć szacunek i miłość swojej żony. </span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tej produkcji wyczekiwałam szczególnie. Po części ze względu na czarny charakter postaci, w którą miał wcielić się Riteish, jak i udział Sidhartha Malhotry (cukierkowe <i>Student Of The Year</i>) oraz Shraddhy Kapoor (<i>Aashiqui2</i>). Ten nowy, filmowy duet warto było zobaczyć, choćby dlatego by mieć porównanie. Bowiem już niedługo do kin wejdzie wyczekiwany film w reżyserii Prabhu Devy - <i>ABCD2 - </i>gdzie aktorce będzie partnerowała druga gwiazda <i>Studenta</i>, czyli Varun Dhawan. Pomijając już tę krótką dygresję sam trailer <i>Ek Villain</i> napawał entuzjazmem, obiecując historię pełną przeżyć. Smutną, przerażającą, wzruszającą, przy czym okraszoną miłą dla ucha, ścieżką dźwiękowa. </span><br />
<br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-bmPpJdzFBYU/U2vB-NV-IeI/AAAAAAAADng/ZRrkJ6gOMR0/s1600/collagevillain5.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="271" src="http://2.bp.blogspot.com/-bmPpJdzFBYU/U2vB-NV-IeI/AAAAAAAADng/ZRrkJ6gOMR0/s320/collagevillain5.jpg" width="320" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W żaden sposób nie czuję się rozczarowana tą produkcją. Podobało mi się wiele elementów. Wspomniana wyżej muzyka idealnie oddawała smutny charakter tej miłosnej historii. Aktorzy spisali się bardzo dobrze. Siddharth zbudował postać silną oraz konsekwentną w działaniu. Riteish doskonale odegrał swoją rolę, nadając jej naturę psychopatycznego czarnego charakteru. Shraddhy postać była tutaj najmniej charyzmatyczną i wyróżniającą się. Dzięki niej nakreślona miłość Aishy i Guru, nabrała lekkości i pewnej naturalności. Co dla zachowania równowagi między tą mściwą, nieco okrutną, częścią, a tą typu <i>love story</i>, było pożądane.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ważniejsze od samego uczucia między głównymi bohaterami są motywacje przedstawionych postaci. Tych dwóch najsilniejszych. Guru stracił ukochaną osobę. Kogoś dzięki komu, jak sam mówi, <i>wyszedł z ciemności</i>. Wkroczył na drogę prawdy i uczciwości. W momencie, kiedy Aisha zostaje mu zabrana czuje ból i pustkę. Przy czym ja, widz, nie odniosłam wrażenia, że skoro dziewczyny już nie ma, wróci do dawnego, gangsterskiego życia. Zależy mu tylko na tym, aby odnaleźć, a następnie zadać powolną śmierć mordercy żony. Bardziej istotne od postępowania są uczucia. To na nich skupia się ten film.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Twórcy nie za bardzo wchodzą, jak na moje oko, w psychologię czarnego charakteru. Jednak to co pokazują publiczności i tak jest wystarczająco intensywne. Kompleksy zrodzone z poniżania, gnębienia, czy wiecznych pretensji wobec innego człowieka mogą doprowadzić do skrajnych zachowań. Oczywiście nie zawsze. Prawdopodobieństwo załamania, jest tym większe, jeśli ma się do czynienia z kimś o niskiej samoocenie, kimś kto czuje się kochany, wtedy kiedy jest tylko chwalony. Każde przykre słowo, każdą zniewagę, odbiera niezwykle mocno. Chcąc sobie poradzić ze wszystkimi negatywnymi emocjami, całą frustrację przelewa na niewinne, akurat<i> będące pod ręką</i>, osoby. </span><br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-TIEswdLOzMw/U2vB7-j3JAI/AAAAAAAADnY/FHly2DPq4I4/s1600/collagevillain.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="284" src="http://4.bp.blogspot.com/-TIEswdLOzMw/U2vB7-j3JAI/AAAAAAAADnY/FHly2DPq4I4/s320/collagevillain.jpg" width="320" /></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W zestawieniu dwóch bohaterów <i>Ek Villain, </i>zwycięża szczery, odważny, prawdziwie kochający Guru. Mimo że Rakesh może budzić współczucie ze względu na to jak traktują go ludzie, z czym spotyka się na co dzień, nie robi tego. Jest urodzonym nieudacznikiem. Nie potrafi wziąć się w garść. Łatwiej jest mu przelać energię na to co złe, niż na to co budujące. Do takiej postaci, mi osobiście, nie sposób się przekonać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tę produkcję Mohita mogę polecić ze względu na duże pokłady emocji. <i>Ek Villain</i> wzrusza do głębi. Momentami u wrażliwszych wyciśnie łzy. Sam historia szczególnie nie porwie (film w sumie jakich wiele), ale bohaterowie wzbudzą zainteresowanie. Ja skupiałam się, przede wszystkim, na czynnikach emocjonalnych postaci. Tym, co kieruje ich postępowaniem. Tym co popycha ich do określonego działania. Liczyły się dla mnie emocje, jakie rodzą się w wyniku konkretnych wydarzeń. Oceniając film, właśnie pod tym względem, jestem zadowolona z seansu. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s200/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-20093609952013947352015-05-21T14:19:00.001+02:002015-05-21T14:19:48.929+02:00{11/2015} Przegląd filmowy<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><u><b>Happy New Year (2014)</b></u></span></div>
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-jxLZ87Urv0k/VUZ2tApmLNI/AAAAAAAAEAk/lHXfFmZ5f7w/s1600/collage11.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-jxLZ87Urv0k/VUZ2tApmLNI/AAAAAAAAEAk/lHXfFmZ5f7w/s320/collage11.jpg" width="220" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria: </b>Farah Khan</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> <span style="text-align: justify;">Shahrukh Khan, Deepika Padukone, Boman Irani, </span><span style="text-align: justify;">Abhishek Bachchan, Sonu Sood, Vivaan Shah, Jackie Shroff</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera: </b></span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">23 października</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania: </b></span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">180 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zawsze lepiej jest zacząć od tych złych elementów, by te dobre, co dochodzą do głosu chwilę po, stłumiły poprzednie przykrości. Zatem co mi się podobało? Na pewno jedną z rzeczy jest ścieżka dźwiękowa. I... i tu się kończy wychwalanie. Co z tego, że w obsadzie same głośne nazwiska, skoro dialogi są drętwe, humor poniżej poziomu, wręcz żałosny. Mogłabym upatrywać nadziei, na wyższą ocenę filmu w nawiązaniach do innych, ekranowych, występów ShahRukh Khan'a, no ale one mnie już nie bawią. Chyba dlatego, że dawno <i>wyrosłam</i> z uwielbienia względem aktora, które towarzyszyło mi na początku. Reszta obsady też nie robi wrażenia. To, że ShahRukh grywa w coraz słabszych filmach - wiem, ale czemu taka Deepika wcieliła się w rolę głupiutkiej Mohini, kiedy z pewnością miała wiele lepszych propozycji, nie mogę pojąć. Czyżby przemawiał przez nią czysty sentyment? W końcu to w filmie Farah debiutowała. To dzięki niemu zaczęła się jej kariera. Jeśli chodzi o samą historię - pomysł świetny. Mamy motyw zemsty, napadu na bank oraz przyjacielskiej solidarności. Tylko ta cała kiczowata otoczka oraz beznadziejny silenie się na komizm psuje finalne wrażenie.</span><br />
<a name='more'></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><u><b>Shabdo (2013)</b></u></span></div>
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pJdYNTpTrIM/VVDhK2GyxEI/AAAAAAAAEA0/Wi6kyq_juBQ/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-pJdYNTpTrIM/VVDhK2GyxEI/AAAAAAAAEA0/Wi6kyq_juBQ/s1600/pobrane.jpg" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria: </b>Kaushik Ganguly</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Ritwik Chakraborty, Raima Sen, Churni Ganguly</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 12 kwietnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 100 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> bengalski</span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trudny, po prostu ciężki film, który nie każdy doceni. Moim zdaniem ma jednak w sobie to coś. Przedstawienie pracy imitatora dźwięku fascynujące. Nigdy nie patrzałam od tej strony na proces tworzenia filmu. <i>Shabdo</i> uwypukla wszystkie dźwięki kilka razy mocniej. Coś na co nie zwracało się wcześniej takiej uwagi, tu staje się tym, co najbardziej przykuwa <i>ucho. </i></span><br />
<br /></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<b><u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Gangoobai (2013)</span></u></b><br />
<b><u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></u></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-B8u5GoohYAk/VVDlUq4Q24I/AAAAAAAAEBI/1P1qcOoVLB0/s1600/gangoobai-2013-1b.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-B8u5GoohYAk/VVDlUq4Q24I/AAAAAAAAEBI/1P1qcOoVLB0/s320/gangoobai-2013-1b.jpg" width="221" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Priya Krishnaswamy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Sarita Joshi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 11 stycznia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 110 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi/marathi</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Oglądałam go już jakiś czas temu, ale do tej pory bardzo miło wspominam. Ten film to niezwykle ciepła opowieść o drodze do spełniania marzeń, prawdziwej przyjaźni, miłości, o tym ile można osiągnąć ciężką pracą oraz pokorą. Wątek miłosny subtelny, nienachalny, umiejscowiony gdzieś w tle, no bo to Gangoobai jest tu najważniejsza. Zakończenie bardzo mnie wzruszyło, mimo że spodziewałam się takiego rozwiązania. Myślę, że ten film nie będzie dla nikogo rozczarowaniem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u>Zinda Laash (1967)</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u><br /></u></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b><u><a href="http://2.bp.blogspot.com/-VfjyOqtIMJs/VVDy_Ci3LRI/AAAAAAAAEBg/dXZo4kF7yE4/s1600/Zind1.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-VfjyOqtIMJs/VVDy_Ci3LRI/AAAAAAAAEBg/dXZo4kF7yE4/s320/Zind1.JPG" width="241" /></a></u></b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Reżyseria: </b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Khwaja Sarfraz</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Występują: </b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Asad Bukhari, Habib, Deeba</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania: </b>103 minuty</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> urdu</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Obejrzałam z ciekawości i tak też należy do tego filmu podejść, inaczej rozczarowanie gwarantowane. Nie ma tu szerszej akcji, dynamicznego tempa, a aktorstwo jest dość marne. Mimika bohaterów totalnie zwala z nóg. Jak przystało również na film gatunku reakcje bohaterów są niewiarygodne i wręcz głupie. Zastanawiające natomiast, wydaje mi się, jest uchwycenie tematu Drakuli. Wampiry w każdej kulturze są inaczej przedstawiane. Gdzieś wyczytałam, że np. wampiry w zachodnim kręgu nie mają cienia, zaś te ze wschodu już tak. Nie orientuję się za bardzo w tym temacie, niemniej jednak mam na koncie kilka tego typu produkcji. Dlatego też byłam zaskoczona właśnie takim elementem. Poza tym sam Drakula jest pokazany trochę na wzór amerykański ... wysoki facet o bladej cerze, chodzący w długiej pelerynie. Na szczęście ani razu nie zmienił się w nietoperza ;p</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-73078139738029508022015-05-13T16:12:00.000+02:002015-10-09T14:57:24.056+02:00Emocje i niestrawność w drodze do Kalkuty<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Z26OPgAKqiU/VVNYMcr0mII/AAAAAAAAEB8/SfNQh1QK02M/s1600/unnamed.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-Z26OPgAKqiU/VVNYMcr0mII/AAAAAAAAEB8/SfNQh1QK02M/s320/unnamed.jpg" width="222" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zaledwie kilkanaście dni po indyjskiej premierze, polscy widzowie będą mogli zobaczyć bollywoodzki film <b>„Piku”</b>. <b>23 maja (sobota) w Kinie Luna, w Warszawie, odbędzie się pierwszy seans</b> tej, obsadzonej supergwiazdami, produkcji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jesienią ubiegłego roku, indyjscy filmowcy pokazali, realizując między innymi </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">w Warszawie, światowy megahit „Kick”, z jakim rozmachem potrafią działać. Zrzucany z Mostu Gdańskiego autobus wzbudził ogromne zainteresowanie polskich mediów - filmowany był przez ponad 20 ekip telewizyjnych, a gwiazdy, które przyjechały do Polski nie miały chwili spokoju od swoich fanów. Dzięki organizowanemu w Kinie Luna cyklowi New Age Bollywood polscy widzowie będą mieli okazję, żeby lepiej po</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">znać tę jedną największych światowych kinematografii. <b>Organizatorzy skupiają się na nowych filmach, które z jednej strony zrywają z tradycyjną bollywoodzką konwencją, a z drugiej nadal oferują europejskiemu widzowi odmienną perspektywę.</b></span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></b>
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Cykl New Age Bollywood </b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">otwiera, jeden z najbardziej oczekiwanych w Indiach filmów 2015 roku, </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">obraz Shoojita Sircara „Piku”</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">, który swoją światową premierę miał w ubiegłym tygodniu. Rewelacyjna, znana także z hollywoodzkich produkcji obsada, z czołowymi postaciami indyjskiego świata filmu, gwarantuje powodzenie obrazu nie tylko w Azji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W filmie występuje megagwiazda <b>Amitabh Bachchan</b>, piękna i utalentowana <b>Deepika</b> <b>Padukone</b> oraz znany polskim widzom m.in. z filmu „Życie Pi” czy „Niesamowity Spider-Man” <b>Irrfan Khan</b>, który aby nakręcić „Piku” odrzucił rolę w najnowszym obrazie Ridleya Scotta – „Marsjanin” (oryg. The Martian) z Mattem Damonem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Piku (Deepika Padukone) prowadzi w Delhi biuro architektoniczne i opiekuje się siedemdziesięcioletnim ojcem Bhashkorem (Amitabh Bachchan), który przez większość czasu zaabsorbowany jest kwestiami związanymi z podeszłym wiekiem, a zwłaszcza problemami trawiennymi. Chciałby, żeby córka poświęcała mu uwagę 24/7. Piku nie ma zbyt wiele czasu dla siebie. W tej sytuacji odnalezienie miłości wydaje się jej niemożliwe. Ojciec Piku, emocjonalnym szantażem zmusza ją do podjęcia wspólnej podróży z Delhi do Kalkuty, </i></span><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">z której pochodzi rodzina. Właściciel firmy taksówkowej (Irrfan Khan) wiezie ich tam osobiście, ponieważ żaden z taksówkarzy nie chce znosić towarzystwa ekscentrycznego ojca Piku. To, co następuje potem, jest ekscytującą mieszanką obrazów z podróży, skrajnych emocji i awantur. Podróż uczy ich, jak znosić cudze nastroje i dziwactwa oraz ujawnia znacznie więcej niż ekscentryczne nawyki Bhashkora związane ze sposobem korzystania </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">z toalety... Irytujące zachowanie Bhashkora i nieustępliwa natura Piku ciągle się ścierają, ale widz, mając wgląd w skomplikowaną relację ojca z córką, odkrywa, że ten pozornie chory układ oparty jest na bezwarunkowej miłości.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/oeiKUlUUNQ8/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/oeiKUlUUNQ8?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W Polsce film dystrybuowany jest przez <b>FilmVillage</b>. W ramach cyklu New Age Bollywood widzowie będą mogli obejrzeć go w <b><u>warszawskim Kinie Luna już od 23 maja oraz </u></b></span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><b><u>w kinach w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Pabianicach.</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<i><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;">Za informację prasową dziękuję pani Joannie Dąbek z PR Maker</span></i></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-1956017684048142062015-05-01T21:09:00.000+02:002015-05-01T22:25:34.580+02:00#70 NH10 (2015) - Walcząc o przetrwanie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-gRd6GZcHK0c/VTyjnhrr_3I/AAAAAAAAD-4/p2fzQnTc-W4/s1600/nh10.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-gRd6GZcHK0c/VTyjnhrr_3I/AAAAAAAAD-4/p2fzQnTc-W4/s1600/nh10.jpg" height="320" width="221" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria: </b>Navdeep Singh</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Anushka Sharma, Amit Saha, Arindam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 13 marca</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 115 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />Zwiastun filmu <i>NH10 </i>zapowiadał nader interesującą historię, utrzymaną w intrygującym i mrocznym klimacie. Na początku pokazano parę młodych szczęśliwych ludzi, którzy jadą poza miasto miło spędzić weekend. Chwilę później dochodzi do szamotaniny pod lokalną knajpą. Zaraz po tym napad, morderstwo, w końcu ucieczka. Na dodatek to hasło: <i>The only way to survive amongst killers is to become one yourself</i>. Wszystko to nastawiło mnie bardzo pozytywnie już na starcie. Powtarzałam sobie, że to będzie bardzo dobry film. Teraz mogę powiedzieć, że nie tylko czuję się rozczarowana, ale i oszukana. Coś co miało być, według zapowiedzi, głównym motywem tej historii, zostało potraktowane po macoszemu. A szkoda, wielka szkoda.</span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Meera i Arjun to młode, kochające się małżeństwo, które wybiera się, na kilka dni, za miasto. Odpocząć, odetchnąć, uspokoić skołatane nerwy, po tym jak Meera, kilka dni wcześniej, została napadnięta na ulicy przez nieznanych sprawców. Na szczęście kobiecie nic się nie stało. W trakcie podróży bohaterowie robią postój w pobliżu przydrożnej restauracji. Są tam świadkami szamotaniny między grupą mężczyzn, a młodą kobietą. Arjun nieudolnie staje w jej obronie, a potem postanawia jej znów pomóc. Tym samym on i Meera stają się świadkami zabójstwa. Świadkami, których należy się pozbyć...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-J_4v6aPxasU/VUO2R8TAgHI/AAAAAAAAD_g/DphGiCrIDu8/s1600/nh102.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-J_4v6aPxasU/VUO2R8TAgHI/AAAAAAAAD_g/DphGiCrIDu8/s1600/nh102.png" height="237" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">W zamierzeniu miała to być historia, opowiadająca o tym jak to jest, kiedy jednostka staje w obliczu skrajnego niebezpieczeństwa. Jakie uczucia jej towarzyszą i do czego jest zdolna, by chronić to co dla niej najważniejsze - życie. W sumie to </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">NH10 </i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">jest właśnie o tym, zatem nie skończyło się tylko na samym pomyśle. Tej produkcji nie można odmówić, przede wszystkim, dawki silnych emocji. To co jest motorem działań bohaterów to strach. Strach pośrednio był przyczyną wyjazdu z miasta. Strach o obcą dziewczynę wywołał kolejne wydarzenia. Boją się nie tylko bohaterowie. Stanu autentycznego przerażenia doświadcza również widz. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mimo że zachodnie media, co jakiś czas, nagłaśniają gwałty, czy tzw. morderstwa w imię honoru są to ciągle informacje szokujące. Przeciętnemu Europejczykowi trudno zrozumieć w jaki sposób to możliwe, by w demokratycznym kraju, w którym postęp technologiczny mknie do przodu w zawrotnym tempie, dochodziło do takich sytuacji. Wszechobecna brutalność bije po oczach okrucieństwem, wstrząsa bestialstwem i brakiem zahamowań. Przez to cała historia bazuje na gniewie, wspomnianym już strachu oraz przemocy. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Jeśli chodzi o ładunek emocjonalny trudno mi, przedstawić jakiekolwiek zarzuty względem filmu. Całość jest mocna, przeznaczona dla widza o stalowych nerwach. Przyczepić mogę się jedynie do irracjonalnego postępowania głównego bohatera, który bez cienia wahania naraża życie ukochanej kobiety. Po co? Jak dla mnie górę wzięło jego ego. Zapragnął zostać bohaterem. Wiem, że to tylko film, ale i w normalnym życiu takich <i>kogutów</i> nie brakuje. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-h3pCcqhn2dw/VUO2tBRY4TI/AAAAAAAAD_o/do-nhAQh8iI/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-h3pCcqhn2dw/VUO2tBRY4TI/AAAAAAAAD_o/do-nhAQh8iI/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" height="220" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dlaczego czuję się oszukana? Skoro film obfituje we wstrząsające sceny, budzi sporo różnorodnych emocji i jest dobrze zagrany. O właśnie! co do obsady... Tylko jedno słowo. Anushka. Kradnie show. Jest gwiazdą tego filmu. Mimo że jej filmowy partner przywodzi na myśl innego, o wiele bardziej znanego aktora (Randeepa Hoode), nie zostaje przyćmiona przez nikogo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wracając do mojego niezadowolenia, bo myślę że tak mogę nazwać to co czuję. Nie tego się spodziewałam. Trailer zwiastował porywającą historię o kobiecie, która sama zaczyna zabijać, aby przeżyć. W końcu nie bez powodu pojawiło się hasło, wspomniane przeze mnie we wstępie tego tekstu. Szkoda, tylko że teraz na moich barkach jest uświadomienie Wam, osobom, którego tego nie widziały pewniej istotnej kwestii. Mianowicie - owszem ona zabija, ale zaczyna to robić dopiero pod koniec filmu (plus minus jakieś 15 minut). Po drugie szczerze wątpię, aby robiła to z chęci przetrwania. Kierowało nią coś całkowicie innego. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Warto jednak wspomnieć w tym miejscu, że uczucia, jakie malowały się wtedy na twarzy bohaterki są nie do opisania. I to mi się podobało. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Cf7Nsl92kLs/VUPNuXAi1iI/AAAAAAAAD_4/z27e0whHAww/s1600/nh101.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Cf7Nsl92kLs/VUPNuXAi1iI/AAAAAAAAD_4/z27e0whHAww/s1600/nh101.png" height="232" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Niemniej utrzymuję, że mnie ten film po prostu</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> rozczarował. Podobał się, bo jest inny. Porusza ciekawe kwestie, takie jak właśnie honorowe morderstwa, czy strach policji przed lokalną elitą. Dobrze jest mówić o takich sytuacjach. Być świadomym, że mimo względnego spokoju, one rzeczywiście mają miejsce. Jednak dla mnie, dla osoby nastawionej na inaczej poprowadzoną historię, to nie było to czego oczekiwałam. Niestety... </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" height="72" width="200" /></a></div>
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-83784398867409836932015-04-26T10:03:00.000+02:002015-05-01T22:26:34.382+02:00#69 PK (2014) - Przybysz nie z tej Ziemi<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-RoqgX_sQoUw/VTqYJ0G3EuI/AAAAAAAAD-E/mMEa3Z6EK2A/s1600/ikej.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-RoqgX_sQoUw/VTqYJ0G3EuI/AAAAAAAAD-E/mMEa3Z6EK2A/s1600/ikej.jpg" height="320" width="220" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Rajkumar Hirani </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Aamir Khan, Anushka Sharma, Sushant Singh Rajput, Boman Irani, Saurabh Shukla</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 19 grudnia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 152 minuty</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Największy hit 2014 roku. Blockbuster. Produkcja, która twórcom przyniosła krocie zysku, a widzom niesamowitą historię, okraszoną inteligentną, niewymuszoną </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">dawką humoru. Przez wielu określany najlepszym filmem w karierze Aamira Khana. To akurat można wziąć pod dyskusję, ponieważ, aktor na ogół nie gra w byle </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">czym, starannie dobierając kolejne projekty. Tym samym ma na koncie wiele, bardzo dobrych, wartych uwagi tytułów. W </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">PK</i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> partneruje mu Anushka Sharma, a </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">cameo </i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">zalicza, moim zdaniem, dopiero wschodząca, acz bardzo obiecująca gwiazda - Sushant Singh Rajput oraz doświadczony Sanjay Dutt. Jest jeszcze Boman Irani, odsunięty nieco na boczny tor akcji. Mimo to postać, w którą się wciela sprawia wrażenie sympatycznej, a co za tym idzie zjednuje sobie widza swą niewielką obecnością na ekranie. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na radżastańskiej pustyni ląduje statek kosmiczny, pozostawiając swojego wysłannika na Ziemi, w celu zbadania nowo poznanej planety. Pierwszy napotkany mieszkaniec, niestety nie okazuje się gościnny i uczciwy. Bez cienia wahania kradnie obcemu coś na kształt medalionu, dzięki któremu przybysz może wezwać statek i wrócić do domu. PK, bo tak zaczynają wołać na niego ludzie, zamierza odnaleźć skradziony przedmiot. Zadając mnóstwo pytań, poznając zwyczaje Ziemian, wyrusza do Delhi. Tam poznaje dziennikarkę Jaggu. Dziewczyna obiecuje pomóc mu za wszelką cenę wrócić do domu. Przy czym nie okazuje się być kolejną dziennikarską hieną, żądną sensacji. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tixySUpX8Jg/VTyZuGc32gI/AAAAAAAAD-g/86M8h2DlwG0/s1600/pk4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tixySUpX8Jg/VTyZuGc32gI/AAAAAAAAD-g/86M8h2DlwG0/s1600/pk4.jpg" height="170" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie jestem wielką fanką tego typu produkcji. Tj. takich, które oscylują wokół bohatera "nie z tej Ziemi". Po prawdzie to ja nawet za nimi nie przepadam. Zabierając się za <i>PK</i> wiedziałam z czym będę miała do czynienia. Co zatem zdecydowało? Aamir, jakżeby inaczej. W pierwszy kilku minutach filmu powiedziałam sobie "Nieeee, to nie może mi się spodobać!". Kosmita nagusieńki, oczy wielkie jak orbity, rozbiegane spojrzenie i ten głupi wyraz twarzy. W dodatku, statek którym przybył, w pewnym momencie, nasunął mi na myśl scenę z <i>Dnia Niepodległości</i>. Parodia? Tylko nie to... Na szczęście był to, tak przypuszczam, świadomy chwyt twórców. Po tym nic już z nawiązań tego typu, nie rzuciło mi się w oczy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dawno żadna komedia tak mnie nie ubawiła. Przez pierwszą połowę widz z uśmiechem na twarzy śledzi poczynania tytułowego bohatera. To jak zaczyna posługiwać się pieniędzmi (zdjęcia konkretnych papierków z "tym" człowiekiem), poznawać kulturę oraz obyczajowość Indii (strój policjanta, czy chociażby "tańczący samochód"). I jeszcze religia. PK uznaje, że w odzyskaniu medalionu pomoże mu gość zwany przez wszystkich Bogiem. Gdzie go znaleźć? W domu bożym rzecz jasna, ale co zrobić, kiedy okazuje się być ich kilka? Tak samo jak w społeczeństwie funkcjonuje kilka grup religijnych, tak każda z nich ma inne zasady. Katolicy, muzułmanie, sikhowie, hinduiści itd. Do którego Boga ma się zwracać z prośbą o pomoc? W ten sposób z lekkiej komedii, nagle przechodzi się w coś o wiele bardziej poważnego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-IfF2aG4vNm0/VTyZ3mRo_rI/AAAAAAAAD-o/5sLKzUoyHmc/s1600/pk6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-IfF2aG4vNm0/VTyZ3mRo_rI/AAAAAAAAD-o/5sLKzUoyHmc/s1600/pk6.jpg" height="170" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">PK już nie wzbudza tyle śmiechu, co na początku. Zadaje mnóstwo pytań logicznych w swej prostocie, czym przypomina niewinne, jeszcze nie skażone życiem dziecko. Sposób rozumowania jaki sobą reprezentuje jest niezwykle prosty. Szczerze urzekł mnie moment, w którym Jaggu pyta się, czemu PK nosi ten krzykliwy, żółty kask. Odpowiedź totalnie rozczula, jak cała postać i postępowanie bohatera. Otóż żółty kolor jest jaskrawy, dzięki czemu zawsze widoczny. W ten sposób Bóg bez problemu dostrzeże PK, aby mu pomóc. Kosmita robi rzeczy, które dla mieszkańca Ziemi są niepoważne. Dosłowne szukanie Boga, czyli np. kartki z ogłoszeniem, to absurd. Coś niedorzecznego. Inni to wiedzą, ale główny bohater pokłada nadzieję właśnie w realnej pomocy tej boskiej istoty. W swoich poszukiwaniach jest wyjątkowo uparty i chyba w tym leży sekret jego komizmu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W drugiej części robi się już naprawdę poważnie. Kluczowe pytanie jakie zadaje PK brzmi, co decyduje o tym, czy ktoś wyznaje wiarę w Jezusa, Allaha, Shive czy jeszcze inną istotę boską. Mówi, że przecież ludzie nie mają na swoich ciałach żadnych znamion, które klasyfikowały by je do konkretnej religii. Mimo że jest jeden Bóg, to ludzie tworzą różnice. "Wygląd zawsze jest powiązany z wiarą". Kolejny argument to strach. Ludzie, którzy się boją muszą mieć poczucie, że ktoś nad nimi czuwa. Kiedy jest źle szukają ratunku, gdzie? W świątyni, na klęczkach, przed marmurową figurką swojego bóstwa. Pewien brytyjski filozof - Bertrand Russel, żyjący na przełomie XIX i XX wieku, w swojej broszurze, zatytułowanej <i>Dlaczego nie jestem chrześcijaninem</i> napisał: <i>(...) To co skłania ludzi do wiary w Boga nie ma nic wspólnego z intelektem. Większość wierzy w Boga, ponieważ uczono ich od niemowlęctwa; jest to głównym powodem ich wiary. Sądzę, że następnym, co do siły, motywem jest chęć zabezpieczenia się, wywołując rodzaj poczucia, że jest gdzieś jakby starszy brat, który się Wami zaopiekuje. Ogrywa to bardzo ważną rolę w budzeniu uczuć religijnych.</i> Niech ten, moim zdaniem, trafny cytat będzie podsumowaniem kwestii religijnych w tej produkcji.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-308JVpDkssQ/VTyZgMYvmyI/AAAAAAAAD-Y/JXe9Dl-Q9lA/s1600/pk2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-308JVpDkssQ/VTyZgMYvmyI/AAAAAAAAD-Y/JXe9Dl-Q9lA/s1600/pk2.jpg" height="170" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tuż obok całego tego zamieszania z kosmitą, wątku społeczno-obyczajowo-religijnego, musiało się znaleźć miejsce choćby na krótką historię miłosną, zawartą w jednej piosence. Najlepsze jest to, że w momencie kiedy pojawia się PK na ekranie, zapomniałam, że chwilę wcześniej bohaterka miała złamane serce. Ten element gdzieś się ulatnia, by potem z impetem wrócić ponownie, wyciskając łzy i chwytając za serce. W tej chwili muszę wyrazić swój zachwyt nad Anushką i Sushantem... Rany! Jaka to piękna para. Zaś aktorka cudownie wygląda w krótko przyciętych włosach, tylko te usta, z początku drażnią, jednak idzie się przyzwyczaić. Ten segment fabuły o charakterze romantycznym, dodał całości fajnej świeżości. To było oczywiste, że miłość gdzieś tam w tle się pojawi. Nie spodziewałam się tylko, że zostanie to tak fajnie, ciepło rozegrane. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Film Rajkumara trafia tym samym na listę ulubionych. Nie wiem czy kiedyś do niego wrócę, ale mam na to ogromną nadzieję. Uroczego kosmitę </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">i wiele scen z jego udziałem </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">będę wspominać z uśmiechem na twarzy. O niektórych trudno zapomnieć. W ogóle sam film jest wyjątkowy na swój sposób. Porusza ciekawe tematy. Nie tylko te związane z religią. Gdzieś tam przewija się młodzieńcza miłość, niechęć indyjsko-pakistańska, zawirowania rodzinne, a nawet motyw religijnego biznesu. Ze swojej strony serdecznie polecam. Dla mnie te ponad dwie godziny nie były czasem straconym. </span><br />
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17.9400005340576px; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4K32497Ha6k/UiOFEHwE8mI/AAAAAAAACto/MdiiUN9khYI/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4K32497Ha6k/UiOFEHwE8mI/AAAAAAAACto/MdiiUN9khYI/s1600/Nick.JPG" height="72" width="200" /></a></div>
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-25689089056225373992015-04-22T15:35:00.003+02:002015-04-22T15:35:52.871+02:00#68 Hi I'm Tony (2014) - Nie otwieraj nieznajomym<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YFC82LGg2yA/VTLJ6WanpdI/AAAAAAAAD7o/p0mXP26qQZQ/s1600/hi-i-m-tony-first-look-poster_1405404825230.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-YFC82LGg2yA/VTLJ6WanpdI/AAAAAAAAD7o/p0mXP26qQZQ/s1600/hi-i-m-tony-first-look-poster_1405404825230.jpg" height="320" width="239" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b></b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Lal Jr.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Występują:</b> Asif Ali, Lal, Miya, Biju Menon</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Premiera:</b> 26 lutego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Język:</b> malajalam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Czas trwania:</b> 140 minut</span></div>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przypadkowe spotkania z obcymi ludźmi różnią się od siebie tym, że jedne z nich zostawiają pewien ślad w naszym życiu, a inne w naturalny sposób przechodzą bez echa. Załóżmy, że wpadacie na kogoś na ulicy. Puszczając wodze fantazji niech będzie to piękny/a, wysoki/a blondyn/ka o zniewalającym spojrzeniu. Wylewa na Was, już mniejsza, na którą część garderoby, kawę (prawie jak w filmie :)). I teraz według pierwszego scenariusza ten mężczyzna/ta kobieta przeprasza za zaistniałą sytuację, oferując poniesienie kosztów pralni. Wymieniacie się numerami telefonów, umawiacie na kawę, coraz częściej spotykacie, rozmowy stają się coraz bardziej osobiste, początkowa relacja zmienia się w coś o wiele głębszego. Pojawia się zauroczenie, potem miłość. A wszystko przez niezdarność tej drugiej osoby i czysty przypadek. Scenariusz drugi wygląda podobnie, z tą różnicą, że mężczyzna/kobieta po prostu przeprasza i się ulatnia. Nakreśliłam te przykłady nie bez powodu. W dzisiejszym poście, chciałabym opowiedzieć, co może się stać, kiedy na Waszej drodze stanie, z pozoru sympatyczny, nieznajomy. </span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Sameer oraz Tina to świeżo upieczone małżeństwo, mające zamieszkać właśnie w ekskluzywnym apartamencie. Chwilę po wyjściu wspólnego przyjaciela, para wybiera się na drobne zakupy. Już po powrocie, na parkingu podziemnym, w ich samochód uderza pewien mężczyzna. Zdenerwowani</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> bohaterowie wracają po tym incydencie do swojego gniazdka, jednak nie dane im jest zaznać w nim spokoju. Za chwilę pod drzwiami mieszkania zjawia się ów nieznajomy z przeprosinami. Niewiele minie czasu nim miły wieczór, zamieni się w nie lada koszmar. Kim jest Tony i czego chce? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-j740HFI7deI/VTedBrWTBGI/AAAAAAAAD9o/A66I0Sp1lUQ/s1600/Hi%2BI'm%2BTony%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-j740HFI7deI/VTedBrWTBGI/AAAAAAAAD9o/A66I0Sp1lUQ/s1600/Hi%2BI'm%2BTony%2B1.jpg" height="170" width="400" /></a></span></div>
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Miałam spore oczekiwania wobec tego filmu. Po materiałach promocyjnych liczyłam na dobry, trzymający w napięciu thriller psychologiczny, taki jakie lubię. Nadzieję na sukces pokładałam w odtwórcy głównej roli, który już nie raz przekonał mnie, że jest bardzo dobrym aktorem. Jeśli o niego chodzi byłam pewna, że nie tylko uniesie swą rolę, ale i wykreuje nietuzinkowego, niezwykle charyzmatycznego bohatera. Nic a nic się nie pomyliłam. Lal jako Tony jest silny, apodyktyczny, nieznoszący sprzeciwu. Podobały mi się szczególnie momenty uchwycenia przez kamerę obłędu na jego twarzy. Z początku miły, sympatyczny bohater snuje przyjacielską pogawędkę, by za jakiś czas zamienić się w potwora, kierowanym... Czym? Tego oczywiście nie zdradzę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MuAxIyt08R0/VTecxsD6cSI/AAAAAAAAD9g/nqewQ0TBcF0/s1600/Hi%2BI'm%2BTony.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MuAxIyt08R0/VTecxsD6cSI/AAAAAAAAD9g/nqewQ0TBcF0/s1600/Hi%2BI'm%2BTony.jpg" height="170" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Hi I'm Tony</i> może pochwalić się ciekawym klimatem, który, choć przekonujący, nie różni się tak naprawdę niczym od zachodnich filmów tego gatunku. Nie pokazano niczego nowego. Bazowano na sprawdzonych chwytach oraz wielu totalnie komicznych absurdach. Począwszy od umywalki, która rozsypuje się w drobny mak na głowie tego złego, po wręcz niesamowitą zdolność regeneracji (nie ważne czym i jak mocno gość dostanie po głowie, na pewno się podniesie). Przez to całość jest przewidywalna do bólu. Coś co z początku naprawdę świetnie się zapowiada, w połowie zmienia się w kiepską komedię. A to, tak przypuszczam, nie było zamiarem ani aktorów, ani tym bardziej samego reżysera. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-EPdlBdGWGAs/VTedKJm3geI/AAAAAAAAD9w/Ca5tN9E_9YE/s1600/Hi%2BI'm%2BTony%2B(2014).avi_snapshot_00.59.57_%5B2015.04.22_15.05.28%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-EPdlBdGWGAs/VTedKJm3geI/AAAAAAAAD9w/Ca5tN9E_9YE/s1600/Hi%2BI'm%2BTony%2B(2014).avi_snapshot_00.59.57_%5B2015.04.22_15.05.28%5D.jpg" height="170" width="400" /></a></span></div>
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na szczęście wszystko ratuje Lal (czyt. ten zły). Po prostu kradnie każdą scenę. Przyćmiewa Asifa i Miye. Jakby tak szerzej na to spojrzeć nie miał trudnego zadania. W moim odczuciu ich postacie są strasznie beznadziejne. Asif Ali przez prawie calutki czas trzęsie się niczym osika. Miya ze swym sarnim spojrzeniem, podobnie jak jej partner drży ze strachu. Niby to normalne. Skoro to thriller to tak powinno być, jednak tak nijakie postacie nie jednego widza przyprawią o ból głowy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W pewnym momencie zaczęłam traktować tę produkcję z lekkim przymrużeniem oka. Skupiłam się na tym co zabawne. Udało mi się znaleźć lepsze rozwiązanie, niż narzekanie jakie to wszystko jest niewiarygodne. Osobom, które mają zamiar dopiero obejrzeć ten film radzę również tak do niego podejść. Pomimo to nie uważam, by całość była zła. Fakt, jest dość przeciętna, ale poczynania tak barwnego antybohatera jak Tony, nie tylko śledzi się z przyjemnością, lecz i zaciekawieniem. W końcu najbardziej interesującym elementem w filmach psychologicznych są motywacje, pobudki i stany emocjonalne postaci. Pod tym względem <i>Hi I'm Tony</i> jest całkiem niezłą historią. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4K32497Ha6k/UiOFEHwE8mI/AAAAAAAACto/MdiiUN9khYI/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4K32497Ha6k/UiOFEHwE8mI/AAAAAAAACto/MdiiUN9khYI/s1600/Nick.JPG" height="72" width="200" /></a></div>
<br />
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-84136699221812019792014-11-11T21:57:00.000+01:002015-02-23T18:03:13.157+01:00#67 Main Tera Hero (2014) - Jestem twoim bohaterem<a href="http://4.bp.blogspot.com/-W3b3iSsZ3ng/VGDMiwUxSUI/AAAAAAAAD44/LV1v96ecJHc/s1600/dc53fc00-bbf5-11e3-b6b2-c73dd88581b6_MainTeraHero-Poster.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-W3b3iSsZ3ng/VGDMiwUxSUI/AAAAAAAAD44/LV1v96ecJHc/s1600/dc53fc00-bbf5-11e3-b6b2-c73dd88581b6_MainTeraHero-Poster.jpg" height="320" width="220" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: start;">
<div style="margin: 0px;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> David Dhawan </span></div>
<div style="margin: 0px;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Występują:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Varun Dhawan, Ileana D'Cruz, Nargis Fakhri </span></div>
<div style="margin: 0px;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Premiera:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">4 kwietnia </span></div>
<div style="margin: 0px;">
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Czas trwania:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">128 minut</span></div>
<div style="margin: 0px;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Język:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">hindi </span></div>
</div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Plakaty promujące <i>Main Tera Hero </i>kompletnie do mnie nie trafiały. Jakoś specjalnie mnie także nie zaskoczyło to, że przeważającej <i>reszcie świata</i> bardzo przypadły one do gustu. Nawet osoby z mojego kręgu, nie interesujące się w żadnym stopniu tematem, twierdziły, że to jest fajne. Intrygujące! Ciekawe! I tu już byłam lekko zbita z tropu, ponieważ mi wydały się kiczowate oraz tandetne, przywołujące na myśl głupawe, pozbawione sensu komedie. Wynika to chyba z mojego zamiłowania do prostoty. Im plakat subtelniejszy, tym lepiej. Tym większa szansa, że szybciej sięgnę po film. Zaś ten materiał zupełnie nie wpisywał się w moje standardy odbioru. Najprawdopodobniej z tego też względu nie paliłam się do seansu. Dlaczego więc teraz po niego sięgnęłam? Skusiły mnie pozytywne opinie oraz zachęty ze strony znajomych . Tym bardziej teraz, po <a href="http://kinoindyjskie.blogspot.com/2014/11/66-obhishopto-nighty-2014-przekleta.html">Obhishopto Nighty</a>, uznałam, że przyda mi się coś tego typu. Gorzej już chyba być nie może. Chociaż... kiedy sobie przypomnę ostatnie spotkanie z Davidem Dhawanem (<a href="http://kinoindyjskie.blogspot.com/2013/06/32-do-knot-disturb-2009.html">Do Knot Disturb</a>) dreszcz przebiega mi po plecach :)</span>
<br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-4HEbBWyywZ4/VGJaN9vuccI/AAAAAAAAD5Q/YsOuazkLh7k/s1600/collagehero.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-4HEbBWyywZ4/VGJaN9vuccI/AAAAAAAAD5Q/YsOuazkLh7k/s320/collagehero.jpg" width="275" /></a>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Fabuła klasyczna jak na Bollywood. Utrzymana w typowej, nieco stereotypowej, konwencji. Seenu po nieudolnej, totalnie nie przemyślanej, próbie porwania córki swojego wykładowcy, wyjeżdża z rodzinnego miasteczka, by w wielkiej metropolii zdobyć upragniony dyplom. Nauka jednak odejdzie na dalszy plan, kiedy już pierwszego dnia narobi sobie kłopotów, zakochując się w ukochanej lokalnego policjanta. To jednak stanowią dopiero wierzchołek góry lodowej, z jaką przyjdzie się zmierzyć bohaterowi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Main Tera Hero</i> jest remakiem tollywoodzkiej komedii z 2011 roku pt. <i>Kandireega</i>. Na temat tej produkcji (na razie) się nie wypowiem, ponieważ nie miałam okazji mieć z nią styczności. Niemniej do filmu z Varunem zasiadłam bez wiedzy o jakichkolwiek powiązaniach z telugową wersją. Może to i lepiej....? Bez porównań mogłam w pełni oddać się przedstawianej historii. A jest na co popatrzeć, bowiem obrazki w tym filmie są pierwsza klasa. Przecudowna buzia (klata?) Varuna, równie urocze twarze Ileany oraz Nargis, komiczny w swej prostocie Arunoday Singh, przywodzący mi na myśl przerośniętego Jasia Fasolę oraz rudowłosy Anupam Kher. Na postaci nakłada się jeszcze kilka fajnie zrobionych, zabawnych scen. Dzięki temu można przymknąć oko na pewne niedociągnięcia, a nawet absurdy i niewiarygodność fabuły. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-YigknNorMiQ/VGJaOkyJPjI/AAAAAAAAD5Y/NDn-fz89Ips/s1600/collagemain%2Btera.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-YigknNorMiQ/VGJaOkyJPjI/AAAAAAAAD5Y/NDn-fz89Ips/s320/collagemain%2Btera.jpg" width="320" /></a>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bardzo dobrze, oglądało mi się pierwszą część do tzw. przerwy. Jest dynamicznie, akcja mknie do przodu, coś się dzieje. Jako widz już na początku w pełni wniknęłam w tę historię. Niestety po przerwie to wszystko gdzieś uleciało. Ten, tak pożądany przeze mnie dynamizm, wyparował. Wydarzenia zaczęły się niemiłosiernie wlec, a na koniec wcale się nie zapowiadało. Nieustanne podchody głównych bohaterów zaczęły mnie nużyć. Do tego doszedł jeszcze wzrost poziomu cukru. Seenu i Sunaina byli tak słodko-uroczy w tej swojej miłości, że aż śmieszni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sam Varun utwierdził mnie tylko w sympatii do swojej osoby. Być może pierwszoligowym aktorem nie będzie przez jeszcze długi czas, ale czaru temu chłopakowi odmówić nie mogę. Talentu komediowego i dystansu również. Myślę że, jeśli kiedykolwiek wrócę do tej produkcji, to chyba tylko dla kilku wybranych scen z tym aktorem (<i>replay, replay, replay</i> :P). Anupam także zrobił na mnie tu spore wrażenie. Właśnie w takich rolach go lubię. Z kolei dalej czekam na coś, po czym docenię Ileane. Dla mnie to nadal jest aktorka tylko z ładną buzią. Nargis? Pola do popisu nie miała wielkiego. Przemknęła kilka razy, ale jakby jej nie było. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Za to muzyki jest pod dostatkiem. Na moje oko (ucho?) całkiem udany soundtrack. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-QxG86YCeXek/VGJZ_QxXAtI/AAAAAAAAD5I/mq9LR6ukiuI/s1600/collagematero.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="231" src="https://2.bp.blogspot.com/-QxG86YCeXek/VGJZ_QxXAtI/AAAAAAAAD5I/mq9LR6ukiuI/s400/collagematero.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Main Tera Hero </i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">zapewnia rozrywkę. Nie jakąś wyszukaną, czy na bardzo wysokim poziomie, ale swój podstawowy cel spełnia. Bawi oraz śmieszy, wprowadzając w stan rozluźnienia. Humor nie jest szczególnie wyrafinowany, ale też nie wulgarny. Tego się trochę tu obawiałam. Ogólnie dobrze się to ogląda. Nie wiem tylko czy zadowoleni będą z niego widzowie, którzy widzieli film <i>Kandireege. </i>W końcu remake<i> </i>zawsze jest słabszy od oryginału</span><br />
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-24288427814044209542014-11-10T00:43:00.001+01:002015-02-23T18:04:11.755+01:00#66 Obhishopto Nighty (2014) - Przeklęta koszula nocna<div style="text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-lMTyTpMHwT4/VF-CZSSlXOI/AAAAAAAAD4Y/a_DFuA_sw5s/s1600/635272669409572928_obhishopto.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-lMTyTpMHwT4/VF-CZSSlXOI/AAAAAAAAD4Y/a_DFuA_sw5s/s1600/635272669409572928_obhishopto.jpg" height="320" width="213" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Reżyseria:</b> Birsa Dasgupta </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Występują:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Paoli Dam, Indraneil Sengupta, Parambrata Chatterjee, Tanusree Chakraborty </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Premiera:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">14 lutego </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Czas trwania:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">112 minut </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Język:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">bengalski</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z twórczością Birsy Dasgupty, zatem trudno mi stwierdzić, czy inne jego produkcje mają podobny charakter do tej. </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Obhishopto Nighty</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"> to kino specyficzne, nieco absurdalne, śmiało operujące groteską i karykaturą. Co skutkuje tym, że całość może okazać się dla widza, oczekującego lekkiej, niezobowiązującej rozrywki - ciężkostrawna. W dodatku, jeśli dochodzą do tego kolejne wątki poboczne, co raz to nowi bohaterowie oraz przeskoki w narracji, mamy prawo czuć się znużeni, zmęczeni, a nawet bez wyrzutów sumienia zerkać co chwilę na zegarek, w oczekiwaniu końca. Nie znaczy to jednak, że film jest bezwartościowy i nie może się podobać. Mnie nie zachwycił, ale dostrzegłam w nim kilka, intrygujących, elementów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przedmiotu pożądania nie stanowi tutaj uwodzicielska heroina, no chyba, że uznać za nią różową koszulę nocną. Część damskiej garderoby, która wszystkie kobiety odziera z powściągliwości, czyniąc jednocześnie boginiami seksu. Rozbudzając w bohaterkach namiętności, o które wcześniej się nie podejrzewały. Zaś mężczyzn uszczęśliwiając do granic możliwości. Ów koszula skrywa w sobie pewną, tragiczną tajemnicę z przeszłości, a to do czego doprowadza te biedne niewiasty jest wynikiem klątwy. Zanim jednak sprawa się rozwiąże, koszula zdąży zatrząść nie jednym związkiem, a nawet całym miastem. </span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zacznijmy od tego, że bardzo łatwo się tutaj pogubić. Ta opowieść jest opowieścią w opowieści. Momentami trudno jest zorientować się, z którą akurat mamy do czynienia. Okazuje się bowiem, że grupa cenzorów ogląda film o przeklętej koszuli nocnej, która chwilę wcześniej pojawia się w domu jednego z nich. I teraz? Coś co jest w filmie (filmie, który jest w filmie) jest też w tym właściwym filmie? Czy cenzor, który pracuje nad tym filmem, jest też jego częścią? </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Sami widzicie :D Totalnie zakręcone (może ktoś mi to wytłumaczy, bo zwyczajnie nie ogarniam). </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kiedy nareszcie uda nam się poukładać sobie w głowie "co i jak" oraz "kto jest kim" możemy już się w pełni skupić na samej koszuli nocnej. Skąd się wzięła? Dlaczego jest przeklęta? W jaki sposób ściągnąć klątwę? Odpowiedzi na te wszystkie pytania widz pozna. Tylko wcześniej upłynie dużo nie śmiesznych dialogów i mało komicznych scen, jak na gatunek, którym jest komedia. Nie jest to humor, który mnie akurat bawi. Liczne seksualne insynuacje wprawiają raczej w zażenowanie, aniżeli w śmiech. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Jak w satyrze reżyser za to, z powodzeniem akurat, </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">ośmiesza ludzkie zachowania</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">. Za nic ma sobie poprawność polityczną. W krzywym zwierciadle pokazuje środowisko show biznesu. Jego hipokryzję, fałsz i obłudę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Obhishopto Nighty</i> nie jest filmem łatwym i przyjemnym. Być może sporo tutaj aluzji, pewnych alegorycznych znaczeń, których ja po prostu nie zauważyłam? Po prawdzie w to wątpię. Według mnie brak w nim logiki, wartości i tego przesłania, o którym jest mowa na końcu. Mnie on niemiłosiernie zmęczył, aktorzy swoją pracą też nie powalili na kolana. Bądź co bądź, po tej półtorej godzinie na mojej twarzy pojawił się uśmiech, wyrażający radość, że to już koniec. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-71017231343721820542014-11-07T20:00:00.000+01:002015-02-23T18:05:17.159+01:00#65 Baazigar (1993) - Morderczy mściciel<a href="http://3.bp.blogspot.com/-okDy6bDGMGM/VBb-FynESKI/AAAAAAAAD1A/vCZfIqI0f0Q/s1600/baazigar.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-okDy6bDGMGM/VBb-FynESKI/AAAAAAAAD1A/vCZfIqI0f0Q/s1600/baazigar.jpg" height="320" width="228" /></a><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; text-align: justify;"><b>Reżyseria:</b> Abbas-Mustan </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Występują:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Shahrukh Khan, Kajol, Shilpa Shetty, Raakhee, Siddharth Roy </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Premiera:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">12 października </span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Czas trwania:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">182 minuty</span><br />
<b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Język:</b><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">hindi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">W biografii Shahrukh'a napisanej przez Anupamę Choprę (polskie wydanie: </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Król Bollywood. Shahrukh Khan</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">; Prószyński i S-ka; Warszawa 2008) znajduje się rozdział zatytułowany </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Morderca</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> (10). Opowiada on, w wielkim skrócie, o pracy nad dwoma, niezwykle znaczącymi, projektami filmowymi, w całej karierze aktora. Mowa o thrillerach </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"><a href="http://kinoindyjskie.blogspot.com/2013/10/40-darr-1993.html">Darr</a> </i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">(reż. Yash Chopra) i </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Baazigar. </i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Filmy te były realizowane w tym samym czasie. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z psychopatycznym, opętanym obsesyjną miłością, kochankiem. Natomiast w drugim z morderczym mścicielem, ogarniętym szałem nienawiści. Zarówno </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Dar</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">r jak i </span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;">Baazigar</i><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; text-align: justify;"> odniosły ogromne sukcesy, przynosząc odtwórcy negatywnych ról jeszcze większą rzeszę fanów oraz wprowadzając do kina nowy typ głównego bohatera. Postaci nie odznaczającej się szlachetnością, z zaburzoną moralnością oraz umiejętnością rozgraniczenia dobra i zła, a mimo to zjednującej sobie aprobatę widzów. Ta właśnie przychylność bywa zastanawiająca... Bo jak można stać po stronie kogoś kto morduje z zimną krwią, kogoś kim nie targają jakiekolwiek wyrzuty sumienia, czy kogoś kto ślepo wierzy w to, że to co robi jest słuszne?</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Ajay jest ukochanym Seemy, pochodzącej z bardzo bogatej, a co za tym idzie wpływowej rodziny. Młodzi spotykają się w tajemnicy przed wszystkimi. Małżeństwo dziewczyny zostaje jednak zaaranżowane z innym mężczyzną. Zakochani postanawiają wziąć w sekrecie ślub, do którego ostatecznie nie dochodzi. Panna młoda popełnia samobójstwo. Priya, jako jedyna, nie wierzy w okoliczności śmierci siostry, choć ta zostawiła nawet pożegnalny list. Nie mając wsparcia ze strony ojca oraz narzeczonego, na własną rękę stara się poznać prawdę. Nawet nie przypuszcza, że jej przyczyn należy szukać w wydarzeniach sprzed wielu lat. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-JvgpT6Dj5Ns/VF0TguPDTgI/AAAAAAAAD4A/Z64GEwIMqKA/s1600/collagebaaz.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-JvgpT6Dj5Ns/VF0TguPDTgI/AAAAAAAAD4A/Z64GEwIMqKA/s1600/collagebaaz.jpg" height="400" width="263" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sądzę że<i> Baazigar </i>to pozycja, którą <i>starzy wyjadacze</i> mają<i> </i>już dobrych kilka lat za sobą. Niemniej warto czasami cofnąć się do tych sławetnych początków. Obejrzeć ponownie, porównać, być może odkryć jakieś nowe znaczenia, zabawić się w psychologiczne interpretacje. Co kto lubi :) Wspominam o tym nie bez powodu. Zasiadłam do filmu ze świadomością, że moje odczucia po seansie na sto procent będą różnić się od tych sprzed lat. Oczywiście tak było. Nie przypuszczałam jednak, że nad tym, nazwijmy to, problemem odbioru obrazu filmowego zatrzymam się na dłużej (aby niepotrzebnie nie dywagować uznajmy, że jest to temat, któremu warto poświecić odrębny wpis). </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Reżyserski duet braci tym razem jako bazę pod swój projekt wymyślił sobie motyw zemsty. W końcu zło połączone z ludzką tragedią zawsze dobrze się sprzedaje. Główny bohater to z pozoru sympatyczny i uśmiechnięty chłopak. Tylko z pozoru. Wystarczy, by widz spojrzał, chociaż na ułamek sekundy, w jego oczy, a zobaczy ten niepokojący błysk. Szaleństwo? Obłęd? Aż tak daleko bym się nie posunęła w ocenie tej postaci (aczkolwiek kilka scen nasuwa takie skojarzenia). Obok niego schorowana matka. Miedzy jedną sceną, a drugą niczym klisze z przeszłości - retrospekcja - śmierć ojca i małej dziewczynki. Wszystko zaczyna pomału układać się w całość. Nie upłynie zbyt dużo dialogów, a już będzie wiadomo o co chodzi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Shahrukh występuję tu u boku dwóch, niezwykle utalentowanych aktorek. Panienka w sukience z bufiastymi rękawami i burzą loków to Shilpa Shetty. Któż by ją dzisiaj poznał. Ta aktorka przeszła chyba największą metamorfozę ze wszystkich czołowych nazwisk kina lat dziewięćdziesiątych. Podobnie jak Kajol z Shahrukhiem debiutowali tu jako duet, tak dla Shilpy <i>Baazigar </i>był pierwszym filmem w karierze (za tę rolę otrzymała nominację do nagrody Filmfare w kategorii Najlepszy Debiut). Mi osobiście jej wspólne sceny z Khan'em wydały się bardzo urocze. Aż szkoda, że tych dwoje nie miało już więcej okazji do zagrania pary kochanków. Inaczej sprawa ma się z Kajol. "Najwspanialsza filmowa para", "Niesamowita chemia"! Tak, tak ... to są głosy wielbicieli aktorów. W sumie to trudno mi się z nimi nie zgodzić. Nikt, ani nic, tak nie przyciągnie przed ekran jak oni. A jeszcze jeśli jest to film Karana to "O mamo!" :D</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdyby zestawić moje wrażenia z pierwszego seansu z tym po latach (swoją drogą - drugim) to film wypada nawet nieźle. Kilka lat temu były ochy i achy nad tą <i>historią miłosną</i>(?), dzisiaj chłodne spojrzenie raczej na osobowość głównej postaci oraz pobudki nią kierujące. Miłość? Jaka miłość? Ona go kocha, ale czy on ją na pewno? Czy ona nie jest jedynie środkiem, dzięki któremu można osiągnąć cel? Chyba kiedyś byłam większą romantyczką, ponieważ dla mnie <i>Baazigar </i>był<i> </i>egzaltowaną opowieści</span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">ą o miłości. Bohater chce się mścić, ale zakochuje się w córce wroga. Czy stoczy w sobie jakąś bitwę? Co wybierze: miłość czy nienawiść? Dzisiaj powiem Wam jedno... tego tam nie ma. Przynajmniej dla mnie. On jej nie kocha! Mu na niej nie zależy! Ten film to nie obraz cudownej miłości, która musi zmierzyć się z demonami przeszłości. To próba przedstawienia człowieka, któremu zabrano wszystko co kochał i który chce, teraz jako dorosły, zrobić to samo swojemu oprawcy. Mamy tu niewyobrażalny gniew, złość, poczucie niesprawiedliwości, a miłość jeśli się pojawia to ta synowska, matczyna i siostrzana. Ojcowska stanowi kwestię dyskusyjną. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-bw1vn_9Zv5Q/VF0TiZoiclI/AAAAAAAAD4I/Hm953lvssm0/s1600/collagebaaz1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-bw1vn_9Zv5Q/VF0TiZoiclI/AAAAAAAAD4I/Hm953lvssm0/s1600/collagebaaz1.jpg" height="300" width="320" /></a>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Stawiam zatem fundamentalne pytanie: czy Ajay/ Vicky (Shahrukh Khan) kochał czy to Priye, czy Seeme? Moim zdaniem nie! Żył nienawiścią. To ona była jego jedynym (tuz obok miłości do matki) motorem do działania. Trudno, by ktoś, kto jest nią tak zaślepiony, znalazł w swoim sercu miejsce na coś innego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Baazigar</i> wzbudził we mnie całą paletę, trochę skrajnych emocji, ale dopiero za drugim razem. Kwestia wieku? Doświadczenia? Życiowych obserwacji? Może wszystko po trochu. Możliwe :) W mojej indywidualnej skali ocen, produkcja, która tak bardzo mnie porusza, skłania do przemyśleń, sprawia, że po napisach końcowych jeszcze przez kilka dni zastanawiam się nad pewnymi kwestiami, nie może być zła. Wręcz odwrotnie!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-12504438230057738502014-10-21T18:26:00.000+02:002015-10-09T14:57:45.309+02:00Polska premiera filmu "Kick"!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-r3NYQHsNfLs/VEZ7OgChekI/AAAAAAAAD3g/xGSxmy0-oFY/s1600/Salman-Jacqueline-Kick-New-wallpaper.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="202" src="http://1.bp.blogspot.com/-r3NYQHsNfLs/VEZ7OgChekI/AAAAAAAAD3g/xGSxmy0-oFY/s1600/Salman-Jacqueline-Kick-New-wallpaper.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wyczekiwana przez fanów Salmana i kina indyjskiego premiera <i>Kick</i> odbędzie się już 6 listopada. Film, do którego część zdjęć powstawała w Warszawie, zostanie wyświetlony w wybranych kinach naszego kraju już od <b>7 listopada</b>. W rolach głównych, prócz aktora oczywiście, Randeep Hooda, Jacqueline Fernandez oraz Nawazuddin Siddiqui. </div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Zatem sprawdzajcie repertuary oraz wszelkie kinowe informacje. Nie co dzień bowiem zdarza się ujrzeć jedne z największych gwiazd Bollywood na dużym ekranie polskiego kina. Kto wie, kiedy nadarzy się następna okazja?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/Q6sxkTqnH8U?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tym, którzy mają ochotę na coś spokojniejszego gatunkowo, niż ten thriller, zachęcam do obejrzenia filmu (oraz przeczytania książki) <i>Podróż na sto stóp</i>, gdzie główne role zagrali: laureatka nagrody Oscara Hellen Miren, znany nam dobrze Om Puri oraz Manish Dayal. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/w9gLKe1nk8Y?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9m0PJZx87iw/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="72" src="http://3.bp.blogspot.com/-skW-T14nBkQ/UiOF1qKAiYI/AAAAAAAACtw/9m0PJZx87iw/s1600/Nick.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3575180020843233854.post-36720649371777037032014-07-07T22:26:00.000+02:002014-07-07T23:26:22.807+02:00(6) Muzyczne TOP5 <a href="http://2.bp.blogspot.com/-gaUPeNaukGQ/UR63GlpMSII/AAAAAAAACF0/vBYnl3iLtjc/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582uf.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gaUPeNaukGQ/UR63GlpMSII/AAAAAAAACF0/vBYnl3iLtjc/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582uf.png" height="138" width="320" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cześć! Dawno nie było typowego muzycznego topiku. Aż wstyd przypominać, kiedy był ostatni. Jakoś brakowało mi chęci i weny do stworzenia kolejnego zestawienia. Trochę muzyki się uzbierało przez ten długi czas. Jakiś miesiąc temu ponownie wróciłam po długiej przerwie do typowej brazylijskiej muzyki, czyli sertaneji. Dzisiaj pokaże Wam tylko dwie, które obecnie towarzyszą mi każdego dnia. Miłego słuchania!</span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;">1) </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/cAoDjgcJ_UU/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="https://youtube.googleapis.com/v/cAoDjgcJ_UU&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="https://youtube.googleapis.com/v/cAoDjgcJ_UU&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na tę piosenkę trafiłam całkowicie przypadkowo już jakiś czas temu. Wiecie o mojej słabości do wokalu Arijita. Sam film "Jackpot" mnie nie interesuje. Za to ta piosenka jakoś nie może mi wypaść z głowy :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;">2)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/uuYujGWKp8A?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">O tym już pisałam na stronie, na Facebooku! Fajny imprezowo - taneczny klimat plus teledysk utrzymany w tej samej stylistyce. W wypadku tego filmu również moja ciekawość nie jest duża, no ale duet pewnie podświadomie będę chciała zobaczyć. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;">3)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/-hHtvZIlN1A?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ta piosenka towarzyszyła mi w drodze do Holandii ;D Okazjonalnie zdarza mi się słuchać polskiej twórczości muzycznej. <i>Spadochron</i> wpadł mi w ucho podczas transmisji tegorocznego konkursu Zaczarowanej Piosenki, organizowanego przez aktorkę - Annę Dymną. Zachwycił mnie ten utwór!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;">4)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/wEvzNbwZ7W0?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">O! I to są bardziej moje klimaty. Sertaneja! :D Uwielbiam... Ta piosenka z kolei leci dość często w holenderskim radiu. Daje mi niesamowitego powera i sama zaczynam nucić jej tekst. Jeden z wielu plusów pobytu wakacyjnego w tym kraju ;P</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: large;">5)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/5B1VMYouCQI?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Świetne chłopaki, świetna muzyka, DVD utrzymane w znakomitej, kameralnej konwencji. Marcos i Belutti to mój ulubiony brazylijski duet, reprezentujący nurt sertaneja. Mogę ich słuchać non stop. No dobra ... też patrzeć, ponieważ panowie epatują taką cudowną radością. To jest sens muzyki ;)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-large;"><b>* * *</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A teraz trochę prywaty (może być? ;P). Dostałam kilka maili, dotyczących, tej drugiej już od początku bloga, wakacyjnej przerwy. Z czego ona wynika? Otóż przez najbliższe sześć/siedem tygodni będę poza moją ukochaną Polską. Obecnie przebywam w przepięknym (za chwilę sami zobaczycie) mieście w północnej Holandii. Mianowicie w Den Helder. Mam nadzieję, że czas tutaj spędzony upłynie mi szybko i wrócę do Was naładowana pozytywną energią. A teraz trochę fotek :) Lubicie?</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-6euTRixoZ6I/U7r9VnzjqvI/AAAAAAAADzg/8somDSkP8k8/s1600/-images-helder1.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-6euTRixoZ6I/U7r9VnzjqvI/AAAAAAAADzg/8somDSkP8k8/s1600/-images-helder1.png" height="400" width="392" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W porcie :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-P7G-47QMqIc/U7r9X5NSVrI/AAAAAAAADzo/QNo9dHaJsDE/s1600/-images-helder5.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-P7G-47QMqIc/U7r9X5NSVrI/AAAAAAAADzo/QNo9dHaJsDE/s1600/-images-helder5.png" height="392" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Znów w porcie ;P</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Zxk0Qi0DZKc/U7r9aMQ6KMI/AAAAAAAADzw/pOWbsQyHXRE/s1600/-images-helder7.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Zxk0Qi0DZKc/U7r9aMQ6KMI/AAAAAAAADzw/pOWbsQyHXRE/s1600/-images-helder7.png" height="391" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tu wypoczywam w czasie niedzielnego spaceru.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-KA8aNOmaJAc/U7r9bvY7bhI/AAAAAAAADz4/wVvO8mCvdEw/s1600/-images-helder52.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-KA8aNOmaJAc/U7r9bvY7bhI/AAAAAAAADz4/wVvO8mCvdEw/s1600/-images-helder52.png" height="400" width="396" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok z drugiej strony ;)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ed2CUBVZFN8/U7r9eFIaJAI/AAAAAAAAD0A/KMaaTuD8mqk/s1600/-images-helder3.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ed2CUBVZFN8/U7r9eFIaJAI/AAAAAAAAD0A/KMaaTuD8mqk/s1600/-images-helder3.png" height="386" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Centrum! Wszyscy na rowerach. Megaaaa :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-qKDkCb1qXak/U7r9gVLXPrI/AAAAAAAAD0I/b2arZmOPz-A/s1600/-images-den1.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-qKDkCb1qXak/U7r9gVLXPrI/AAAAAAAAD0I/b2arZmOPz-A/s1600/-images-den1.png" height="400" width="396" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok na codzień!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-qGvC0MWBQ2w/U7r9iBrg6XI/AAAAAAAAD0Q/4ApkgVZkYC4/s1600/-images-held1.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qGvC0MWBQ2w/U7r9iBrg6XI/AAAAAAAAD0Q/4ApkgVZkYC4/s1600/-images-held1.png" height="400" width="395" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten sam widok, ale na lewo :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-KWAKMx9nyH0/U7r9ruQyKgI/AAAAAAAAD0Y/ULreEQVZAVI/s1600/-images-poland1.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-KWAKMx9nyH0/U7r9ruQyKgI/AAAAAAAAD0Y/ULreEQVZAVI/s1600/-images-poland1.png" height="396" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jako wyraz tęsknoty za rodzinnym miastem - łabędź. Zdjęcie uchwycone na gorzowskim bulwarze :) </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Zdjęcia pochodzą z mojego Instagrama i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie.</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-LA21Y8kkxlA/UcroF5Ff5PI/AAAAAAAACj4/LIA5QD2jaIA/s1600/Nick.JPG" height="72" width="200" /></a></div>
</div>
Aneta Hirniak (BlueRose)http://www.blogger.com/profile/07662561930308728125noreply@blogger.com7