Kolejna okładka, która może tak mnie nie zachwyciła jak ta z Vidyą, ale z pewnością jest urocza, a cała sesja zrobiona jest w ciekawym klimacie. Madhuri prezentuje się przepięknie. Nie mogę napatrzeć się na to zdjęcie. Pewnie już je widzieliście, jednak ten tydzień tak mnie wykończył, że nadrabiam zaległości zdjęciowe, informacyjne i wszelkie tym podobne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Muszę Cię pocieszyć - ja go jeszcze nie wiedziałam. Ja jestem kompletnie zacofana z nowinkami z Bollywood. Czasami jak mi się przypomni to zajrzę na pinkvilla.com. :)
OdpowiedzUsuńA okładka zła nie jest(patrzę już okiem przyszłego grafika :P), ale za to zdjęcie i sesja są przepiękne! Madhuri wygląda naprawdę pięknie i radośnie! :)
Pozdrawiam!
przepiękna okładka.! widać kombinowali przy niej bo oczy Madhuri wyglądają nienaturalnie ale za to bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie widziałam tej okładki, bardzo ładna. Sesja też ciekawa. :) Nie wszystkie sesje oglądam sobie z bliska, ale jak dałaś cynk, to obejrzałam. :D
OdpowiedzUsuń